Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Loteria fantowa, licytacje i występy artystyczne – były główną atrakcją sobotniego Balu Dobroczynności Usarza w restauracji Lachówka w Świdniku. Zebrane podczas imprezy pieniądze - nieco ponad 7 tys. zł zostaną przeznaczone na wsparcie Stowarzyszenia Dąb działającego przy Domu Pomocy Społecznej w Krzesimowie.
– Każdego roku zainteresowanie balem wzrasta. Rok temu na imprezie bawiło się ok. 150 osób. W tym roku gościliśmy prawie 200 osób – mówi Bartłomiej Pejo, prezes Świdnickiego Klubu Motocyklowego Usarz, organizator balu. – Najważniejsza jest jednak dobroczynność. Nasza pomoc polega na przekazywaniu środków, zebranych w ramach loterii na dany cel.
Prezes Świdnickiego Klubu Motocyklowego Usarz podkreśla, że bal jest "wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju". – Uczestnicy bawili się jak zawsze w scenerii motocyklowej. Wśród gości były osoby, które są z nami co roku, ale również ci, którzy zdecydowali się na zabawę po raz pierwszy - dodaje Pejo. - Oprócz motocyklistów gościliśmy przedstawicieli innych stowarzyszeń z regionu, osoby z innych części kraju np. z Mazur czy Warszawy.
Bal Dobroczynności Usarz odbył się już po raz czwarty. Motocykliści co roku wspierają inną placówkę dla osób niepełnosprawnych.
