Półtoraroczny chłopiec trafił do szpitala, ponieważ żaden z opiekunów nie był trzeźwy. Pijana była matka dziecka, jej teściowa i mąż.
- Policjanci zastali pod mieszkaniem 31-letnią Izabelę P. wraz z małym dzieckiem - mówi Magdalena Szczepanowska z policji w Świdniku. - Wyczuli od niej silną woń alkoholu. Kobieta miała problem z utrzymaniem równowagi, jej mowa była bełkotliwa.
Alkomat wykazał u niej prawie dwa promile. Izabela P. przyznała, że piła alkohol. Stwierdziła, że nie myślała, iż jest tak bardzo pijana.
Prosiła policjantów, żeby oddali jej dziecko pod opiekę teściowej. Ale i ta kobieta była pijana. Półtoraroczny chłopiec trafił więc do świdnickiego szpitala.