Minister środowiska zgodził się na wycinkę lasu pod rozbudowę lotniska w Świdniku. Dzięki temu zaoszczędzimy pieniądze, a inwestycja pójdzie szybciej.
- To przełomowa decyzja. Pozwoli zaoszczędzić nam miliony złotych i zdecydowanie przyspieszy rozbudowę lotniska - cieszy się Krzysztof Grabczuk (PO), marszałek województwa. - Naszym celem jest, żeby na mecze Euro 2012 kibice mogli latać ze Świdnika.
Do wycinki pójdą 142 ha lasu rosnącego na terenie planowanej budowy. Bez specustawy spółka Port Lotniczy Lublin musiałaby zapłacić kilkadziesiąt mln zł za m.in. zmianę sposobu użytkowania lasu. Na wykarczowanych 118 ha powstanie pas startowy dla samolotów i budynek portu lotniczego, z kolei 23 ha będą przeznaczone na drogi dojazdowe.
To kolejna w ostatnich dniach dobra informacja dotycząca lotniska w Świdniku. Władze Lublina przekażą też spółce Port Lotniczy Lublin ponad sto hektarów. Grunty posłużą jako trawiaste lotnisko dla małych samolotów. W najbliższy czwartek decyzję przegłosują radni miejscy.
Władze spółki chcą wmurować kamień węgielny pod lotnisko na początku maja. Teraz trwają prace nad dokumentacją inwestycji. Pozwolenie na budowę powinno być wystawione w kwietniu. Przetargi będą ogłaszane w połowie maja.