Już wiemy, że lotnisko dla Lubelszczyzny powstanie w Świdniku, w bliskim sąsiedztwie terenów zabudowanych.
Od kiedy stało się jasno, że regionalne lotnisko powstanie w Świdniku, mieszkańcy okolicznych miejscowości nie śpią spokojnie. Jedni obawiają się uciążliwego hałasu, a drudzy, którzy mają działki blisko planowanego lotniska, zastanawiają się, co dalej z nimi będzie. - Buduję dom i nie wiem, czy go kończyć, bo może za kilka miesięcy się okaże, że to tereny potrzebne pod lotnisko - mówi Artur Karpiński, który ma działkę w kierunku północno-zachodnim od planowanego pasa startowego.
Właściciele działek na tym obszarze mogą być spokojni. Podobnie jak mieszkańcy Felina. Zgodnie z koncepcją wykonaną w 2006 roku przez firmę Ecoplan strefa nalotów świdnickiego lotniska będzie przebiegać w kierunku zachodnim, nad Lasem Poszpitalnym, Lasem Rejkowizna i ogródkami działkowymi w Świdniku. Ominie osiedle Jagiellońskie na Felinie i Majdanek.
Co jeszcze wiadomo w sprawie świdnickiego lotniska? Wszystko wskazuje na to, że od razu powstanie tu pas o długości ponad 2000 metrów, a nie 1700 metrów jak pierwotnie planowano.