Bolesław T. za zamordowanie 80-letniego sąsiada został skazany na 25 lat więzienia. Sąd nakazał mu również zapłacić 100 tys. zł zadośćuczynienia bliskim zamordowanego.
31 sierpnia ub. roku pił rano piwo z kompanem. Potem ostrzył siekierę i nóż od bagnetu. Po południu leżącego przy oborze 80-latka znalazła córka. Staruszek miał krew na ubraniu. Jeszcze oddychał. Gdy nadjechała karetka już nie żył. Przyczyną śmierci był cios nożem zadany w serce.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania Bolesława T. Mężczyzna wpadł następnego dnia. Przy jego posesji znaleziono narzędzie zbrodni.
Sąd Okręgowy w Lublinie skazał Bolesława T. na 25 lat więzienia. Nakazał też mężczyźnie zapłacić po 50 tys. zł zadośćuczynienia dwóm bliskim zamordowanego.
Wyrok nie jest prawomocny.