Stowarzyszenie skupiające rowerzystów wytyka urzędnikom ze Świdnika, że plany związane z zagospodarowaniem terenów zielonych Brzeziny I i II nie ułatwi uczniom dojazdu rowerami do Zespołu Szkół nr 2. Ratusz podkreśla, że musi uwzględnić potrzeby wszystkich, nie tylko rowerzystów, lecz przede wszystkim pieszych.
Urząd Miasta w Świdniku ma przygotowaną koncepcję terenów zielonych między osiedlami Brzeziny I i II. Planowana inwestycja jest częścią projektu Zielony Lubelski Obszar Funkcjonalny.
– Chodzi przede wszystkim o tereny zielone, nowe nasadzenia, zadrzewienia, alejki spacerowe, ciągi pieszo-rowerowe, kładki, pergole, czyli to wszystko co umożliwia nam komfortowy wypoczynek na świeżym powietrzu – wylicza Michał Piotrowicz, zastępca burmistrza Świdnika. – W koncepcji znajdują się głównie takie elementy.
Piotrowicz podkreśla, że w przypadku Zespołu Szkół nr 2 przedsięwzięcie jest bardzo duże. – Ten teren wokół tego zespołu szkół rozpoczyna się już od ul. Kusocińskiego, poprzez całe Brzeziny, ul. Hryniewicza, mija ogrodzenie szkoły, do ul. Wyszyńskiego i dalej wzdłuż zespołu szkół, przychodni, apteki aż do ul. Racławickiej – opisuje Piotrowicz. – To wszystko musi być ze sobą spójne i uwzględniać wszystkich, nie tylko rowerzystów.
Jednak ci ostatni mają pewne zastrzeżenia do zaplanowanych rozwiązań. Chodzi o dojazd do Zespołu Szkół nr 2. – Do ZS codziennie dociera do 200 rowerzystów – mówi Klaudia Waryszak-Lubaś ze Stowarzyszenia Świdnik Miasto Dla Rowerów. – Niestety, wytyczne do projektu na trwałe utrudnią dojeżdżanie dzieci do szkoły od strony wschodniej – osiedla Brzeziny, a także od strony zachodniej (wieżowiec „Rotacyjny”– red.). Dzieci zamiast pokonywać drogę do szkoły krótko i bezpiecznie, będą zmuszone wykonywać drogę dłuższą i bardziej niebezpieczną.
Członkowie Stowarzyszenia przypominają, że już w 2015 r. zwracali uwagę władzom miasta na pewne rozwiązania. – Wytyczne do projektu zakładają dwa przejazdy rowerowe – jeden przy parafii rzymskokatolickiej NMP Matki Kościoła tzw. „Okrąglak” i drugi na ul. Hryniewicza – zwraca dodaje Waryszak-Lubaś. – Tymczasem to co jest najpotrzebniejsze nie odnajduje się w projekcie, czyli wyniesione przejście wraz z przejazdem od strony wieżowców oraz podłączenie drogi rowerowej od osiedla Wschód do bramy wjazdowej do Zespołu Szkół nr 2.
– Z dróg publicznych na terenie Świdnika korzystają nie tylko rowerzyści – komentuje burmistrz Piotrowicz. – Trzeba uwzględnić przede wszystkim pieszych. Większość dzieci chodzi do szkoły pieszo i w pierwszej kolejności trzeba zaspokajać ich potrzeby. Oczywiście mamy świadomość tego, że coraz więcej uczniów dojeżdża do szkół rowerami, stąd też pojawia się infrastruktura towarzysząca, np. wiaty i ścieżki rowerowe, czy też wyniesione przejście w ciągu ulicy Wyszyńskiego.
Urząd podkreśla, że na razie przedstawił koncepcję. – Teraz będziemy przygotowywać szczegółową dokumentację techniczną i rolą projektanta będzie uwzględnienie tych wszystkich potrzeb – dodaje Piotrowicz.