Skończył się remont zespołu pałacowego. Powstała tam m.in. nowoczesna sala teatralna, koncertowa. Jest też miejsce na wystawy. Otwarcie już jesienią.
– Sądzę, że uporamy się z tym do końca czerwca – mówi Wojciech Goleman, z OPT "Gardzienice”. – W przypadku spichlerza mieliśmy małe przygody ze strażakami, ale usunęliśmy usterki i wszystko powinno być już w porządku.
Spichlerz został odbudowany niemal od podstaw. Powstał budynek o trzech kondygnacjach, z których jedna znajduje się pod ziemią. W spichlerzu powstała nowa sala teatralna. Największa, jaką dysponują "Gardzienice”. Na widowni zmieści się co najmniej 100 osób. Do spichlerza wprowadzi się również Akademia Praktyk Teatralnych.
– Znalazło się tam też miejsce na wykłady, warsztaty, bibliotekę i pokoje gościnne – dodaje Goleman.
Odbudowa kompleksu pałacowego pochłonęła 19 mln zł, z czego 16 mln zł sfinansowała Unia Europejska. Niestety, w projekcie nie przewidziano wydatków na wyposażenie.
– Minister kultury obiecał nam jednak dodatkowe fundusze na ten cel – dodaje Goleman. – Obecnie przeznaczamy na ten cel własne środki. Największa bolączka to jednak zakup mobilnej sceny. Kosztuje od 50 do 80 tys. zł. Na to nas obecnie nie stać.
Mobilna scena pozwala na swobodną aranżację przestrzeni w sali teatralnej. Dopóki nie pojawi się Gardzienicach, twórcy będą korzystać ze starej sceny.
Budowlańcy zakończyli już prace w samym pałacu i małej oficynie. Zabytek z połowy XVII w. jest już gotowy do obioru. W odnowionej oficynie znajdą się biura i pracownie. W pałacu udało się przywrócić oryginalny, późnobarokowy układ wnętrz.
– Dzięki temu na piętrze powstała olbrzymia przestrzeń, która może służyć za salę balową lub koncertową – wyjaśnia Goleman. – Instalacje teatralna są już gotowe. W pałacu powstały również sale ekspozycyjne. Mamy już plany, dotyczące najbliższych wystaw.
Ich tematyka skupi się wokół dziejów teatru i samego ośrodka. Twórcy nawiążą również do lokalnej historii. W pałacu znajdziemy też stałą ekspozycję znalezisk, wykopanych podczas przygotować do remontu. Wśród nich są m.in. bardzo cenne kafle piecowe z XVI w. Do najważniejszych eksponatów należy również kamień, z inskrypcją. Mówi ona o remoncie pałacu, przeprowadzonym w 1849 roku. Z zapisków wynika, że już wtedy historia obiektu liczyła 500 lat.
Otwarcie ośrodka planowane jest na drugą połowę września.