Ma 8,5 metra i 357 kolorowych wianuszków – ogromna palma stoi przy kościele przy ul. Klonowej w Świdniku. Palma powstała z inicjatywy Stowarzyszenia Św. Kingi, które działa przy parafii.
– Palma została wypleciona z wianuszków, które zbierałyśmy przez 3 tygodnie. Wianuszki są wykonane m.in. z bukszpanu, trzciny, bibuły z dodatkiem sztucznych kwiatów. – opowiada Maria Bobińska ze stowarzyszenia.
W przygotowania zaangażowały się nie tylko członkowie stowarzyszania i parafianie, ale też inni mieszkańcy miasta.
– Pomagały nam też panie z Miejskiego Centrum Usług Socjalnych w Świdniku – podkreśla pani Maria.
Okazało się, że wianków jest tak dużo, że wystarczyło też na drugą – mniejsza palmę.
– Bałyśmy się, że palma wykonana z ponad 400 wianuszków będzie niestabilna i się przewróci – tłumaczy pani Maria.
Obie palmy zostały poświęcone w ostatnią niedzielę. Mniejsza – wypleciona z 52 wianuszków – zdobi kościół, a większa – 8,5 metrowa – została ustawiona przed budynkiem.
Tak duża palma powstała w parafii p.w. Św. Kingi po raz pierwszy.
– Palma Świętej Kingi jest niewątpliwie rekordzistką w Świdniku, a być może i w całym regionie – przypuszczają członkowie stowarzyszenia.
I podkreślają, że pomysł został zaczerpnięty z południa Polski, gdzie żywy jest kult św. Kingi. Tam też przetrwała tradycja wicia tak wysokich palm.
Palma św. Kingi będzie prezentowana przed kościołem do końca świąt Wielkanocnych.