Urząd Miasta wysłał swoich kontrolerów do Zespołu Szkół nr 12 przy Sławinkowskiej. To efekt skarg rodziców, którzy mają dużo zastrzeżeń do pracy dyrektora, a wielu z nich domaga się wręcz jego odwołania.
– Kontrola dotyczy głównie kwestii szeroko rozumianego bezpieczeństwa – potwierdza Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina ds. oświaty.
Dodaje, że tego typu kontrole trwają zwykle dwa tygodnie, ale jednocześnie zapewnia, że bardziej niż na czasie, zależy mu na dokładnym zbadaniu sytuacji w placówce. Wszystko wskazuje, że rodzice dostaną również do wypełnienia ankiety dotyczące pracy placówki.