Najwidoczniej "duże pragnienie" popchnęło 36-latka do wejścia do jednego z domów w gminie Stanin, włamania się do zamkniętej witryny z alkoholem i kradzieży markowych trunków. Mężczyzna został znaleziony przez policję tej samej nocy i miał przy sobie niedopitą butelkę wódki. Za kradzież z włamaniem grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 22 w gminie Stanin. Właściciel jednego z domów wyszedł z niego na chwilę i nie zamknął drzwi na klucz. Po powrocie spostrzegł, że w jednym z pokojów uszkodzona jest rama witryny, w której przechowywał butelki z markowym alkoholem. Ktoś ją złamał i wyjął szybę, aby dostać się do zawartości. Właściciel zauważył, że zniknęło kilka butelek markowych trunków.
Policjanci ustalili, że sprawcą jest 36-latek, który od kilku dni chodził po okolicznych domach i szukał kogoś, kto "postawi" mu butelkę wódki. Jak się okazało, jeszcze tej samej nocy funkcjonariusze odnaleźli wspomnianego mężczyznę. Miał przy sobie niedopitą butelkę alkoholu, która należała do pokrzywdzonego.
Za kradzież z włamaniem 36-latkowi grozi do 10 lat więzienia.