Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dzień przed meczem Orlen Oil Motoru z Betard Spartą Wrocław bardzo dobre występy w Grand Prix Czech zaliczyli trzej żużlowcy lubelskiego klubu – Fredrik Lindgren, Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera. Zawody wygrał jednak Słowak Martin Vaculik. Wspomniana trójka "Koziołków" wystąpiła za to w finale.
Na zakończenie pierwszej serii fazy zasadniczej w Lublinie czeka nas bardzo emocjonujące spotkanie. Orlen Oil Motor Lublin w niedzielę podejmie Betard Spartę Wrocław. A to oznacza, że zmierzą się dwie najlepsze drużyny w lidze. Początek starcia na szczycie zaplanowano na godzinę 19.15.
W meczu otwarcia szóstej kolejki Orlen Oil Motor zmierzy się w piątek (godz. 18) w gościach z Fogo Unią Leszno. Celem Bartosza Zmarzlika i spółki jest oczywiście kolejna wygrana i umocnienie się na pierwszymi miejscu w tabeli.
Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.
Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa Orlen Oil Motor celuje w piątą wygraną w tym sezonie. W piątek (godz. 18) Bartosz Zmarzlik i spółka podejmą na swoim torze NovyHotel Falubaz Zielona Góra, którego liderem jest były żużlowiec lubelskich Koziołków – Jarosław Hampel.
W sobotę w Warszawie odbyła się kolejna edycja Orlen FIM Speedway Grand Prix. Tłumnie zgromadzona na trybunach Stadionu Narodowego publiczność czekała na wygraną Polaka, ale musiała zadowolić się „jedynie” drugim miejscem Bartosza Zmarzlika. W sumie na torze zaprezentowało się aż pięciu zawodników mistrza Polski – Orlen Oil Motoru Lublin.
Udana inauguracja nowego cyklu Speedway Grand Prix dla zawodników Orlen Oil Motoru. Aż trzech żużlowców „Koziołków” wystąpiło w finale na torze w chorwackim Gorican. Co ciekawe, pierwszy raz z triumfu cieszył się Jack Holder. Na najniższym stopniu podium uplasował się Fredrik Lindgren. Wielki faworyt i aktualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik niespodziewanie zakończył zmagania na czwartej pozycji.
Czas na domową inaugurację sezonu 2024 Orlen Oil Motoru. Lublinianie na dzień dobry przed własną publicznością zmierzą się z jednym z kandydatów do medali, a dodatkowo byłym klubem Bartosza Zmarzlika – ebut.pl Stalą Gorzów. Spotkanie zaplanowano na piątek (godz. 20.30). Transmisję będzie można obejrzeć na antenie Eleven Sports 1.
Na 6 lipca zaplanowano pierwszą imprezę z cyklu Indywidualnych Mistrzostw Polski. Ostatnia z trzech finałowych rund zostanie rozegrana w Lublinie.
To sytuacja, której chyba jeszcze nie było. Aż czterech zawodników Orlen Oil Motoru będzie występować w cyklu Grand Prix. Do Bartosza Zmarzlika, Fredrika Lindgrena i Jacka Holdera dołączył na stałe jeszcze Dominik Kubera. Co więcej, w środę gruchnęła wieść, że podczas zawodów w Warszawie, które odbędą się 11 maja, z dziką kartą wystartuje dodatkowo Mateusz Cierniak!
Pierwszy mecz nowego sezonu bardzo udany dla mistrzów Polski. Orlen Oil Motor Lublin bez większych problemów pokonał w Grudziądzu GKM 52:38.
Orlen Oil Motor zaczyna walkę o hat-tricka. Lublinianie celują w trzecie mistrzostwo Polski z rzędu, a po pierwsze punkty udadzą się do Grudziądza. Niedzielnie spotkanie z tamtejszym ZOOleszcz GKM rozpocznie się o godz. 16.30. Transmisję będzie można obejrzeć w Canal+ Sport.
W niedzielę Orlen Oil Motor rozpocznie nowy sezon od meczu w Grudziądzu. W czwartek, przy okazji konferencji prasowej przed spotkanie zapewniali, że są gotowi do walki o punkty. Przekonują jednak, że w żużlu nie ma kogoś takiego, jak faworyt, bo jedna kontuzja jest w stanie wywrócić wszystko do góry nogami.
Koniec pracowitego weekendu dla żużlowców z Lublina. Bartosz Zmarzlik startował od piątku do niedzieli, ale może zameldować wykonanie zadania. Najpierw wygrał Indywidualne międzynarodowe mistrzostwa Ekstraligi, w sobotę pomógł reprezentacji Polski zdobyć złoto Drużynowych Mistrzostw Europy. Z kolei na deser, z kompletem punktów poprowadził w niedzielę Orlen Oil Motor do tytułu mistrzów Polski par klubowych.
Reprezentacja Polski w sobotę nie miała sobie równych. Bartosz Zmarzlik i spółka bez problemów, trzeci raz z rzędu zdobyli Drużynowe Mistrzostwo Europy. Na torze w Grudziądzu Biało-Czerwoni zdobyli aż 51 punktów na 60 możliwych.
Bartosz Zmarzlik szybko wyciągnął wnioski po nieudanym występie w finale Złotego Kasku. Lider Orlen Oil Motoru był dopiero siódmy. W piątek wrócił jednak do świetnej dyspozycji i okazał się najlepszy podczas Łódź Kreuje IMME im. Zenona Plecha. To była bardzo udana impreza dla „Koziołków”, bo w finale wystąpili jeszcze: Fredrik Lindgren i Mateusz Cierniak.
Niespodzianka w poniedziałkowym finale Złotego Kasku. Bartosz Zmarzlik tym razem znalazł się daleko za podium – na siódmym miejscu. Pierwszy raz w karierze zawody w Opolu wygrał jednak inny zawodnik Orlen Oil Motoru – Dominik Kubera.
Kibice ciągle czekają na pierwszy mecz PGE Ekstraligi, a Bartosz Zmarzlik już prezentuje mistrzowską formę. Kapitan Orlen Oil Motoru w sobotę był poza konkurencją, przy okazji Memoriału Edwarda Jancarza w Gorzowie. Lider „Koziołków” wygrał wszystkie siedem biegów i zakończył zawody z kompletem 21 punktów.
W nowy sezon z nowym kapitanem. Orlen Oil Motor w środę przedstawił następcę Jarosława Hampela, który pożegnał się z „Koziołkami” po zakończeniu poprzedniego sezonu. Zaskoczenia na pewno nie ma, bo drużyna jednogłośnie wskazała, że kapitanem w sezonie 2024 będzie Bartosz Zmarzlik.
Pierwszy weekend nowego sezonu był bardzo pracowity dla Bartosza Zmarzlika. Lider Orlen Oil Motoru Lublin w sobotę startował w Częstochowie, a w niedzielę w Bydgoszczy. Pierwsze zawody przegrał o rzut monetą. W drugich był bezkonkurencyjny i z kompletem 15 punktów po raz trzeci w karierze wygrał Kryterium Asów.
W ostatnich dniach było dużo obaw czy Memoriał Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego dojdzie do skutku. Zawody w Częstochowie udało się rozpocząć, ale nie zostały dokończone z powodu kiepskiej pogody. W oficjalnej inauguracji sezonu 2024 wzięli udział zawodnicy Orlen Oil Motoru Lublin: Bartosz Zmarzlik i Fredrik Lindgren. Obaj mieli jednak pecha.
XX Plebiscytowi Sportowiec Roku 2023 Dziennika Wschodniego, rozstrzygniętemu w piątek, towarzyszy licytacja niezwykłych sportowych pamiątek i trofeów. Wszystkie zebrane pieniądze przekażemy na rzecz Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia. Podczas piątkowej gali z licytacji udało się uzbierać 7 tysięcy złotych. Ale to nie koniec, bo licytacja pozostałych pamiątek, wśród których nie brakuje prawdziwych perełek m.in. piłeczki tenisowej z autografem Igi Świątek, a także złotego medalu i kasku żużlowego mistrzów Polski Platinum Motoru Lublin wciąż prowadzona jest na portalu Allegro.
Rozmowa z Bartoszem Zmarzlikiem, żużlowcem Platinum Motoru Lublin i Sportowcem 2023 Roku w Plebiscycie Dziennika Wschodniego
Wszystko jest już jasne! XX Plebiscyt Dziennika Wschodniego na Sportowca Roku wygrał żużlowiec Platinum Motoru Lublin Bartosz Zmarzlik. Na podium znalazły się jeszcze: Aleksandra Mirosław (KW Kotłownia Lublin, wspinaczka sportowa) oraz Aleksandra Zięmborska (Polski Cukier AZS UMCS Lublin, koszykówka).
W piątkowy wieczór poznaliśmy laureatów sportowego plebiscytu organizowanego przez Samorząd Województwa Lubelskiego. Podczas uroczystej gali, która odbyła się w Lublinie wręczono statuetki w czterech kategoriach: Sportowiec Roku, Sportowiec Roku z Niepełnosprawnością, Trener Roku oraz Drużyna Roku.