Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Kibice w Sawinie i Wierzbicy nie doczekali się goli. Ekipa trenera Stanisława Cybulskiego wygrała trzeci mecz z rzędu. Zajmujący ostatnie miejsce Tatran Kraśniczyn podzielił się punktami z sąsiadującym w tabeli Frassatim Fajsławice.
Po wygranej w zaległym meczu z Ogniwem Wierzbica piłkarze z Chełma zmniejszyli starty do prowadzących Granicy Dorohusk i Startu Krasnystaw
Ogniwo Wierzbica lepsze od Frassatiego Fajsławice. Najbardziej zadowolony po końcowym gwizdku był szkoleniowiec gospodarzy Jacek Kłos. Po bardo słabym początku rozgrywek jego podopieczni wygrali drugi mecz z rzędu. Przed tygodniem zwyciężyli na wyjeździe Unię Rejowiec, w niedzielę pokonali u siebie zespół z Fajsławic 4:0.
Tak słabego początku rozgrywek zespół Ogniwo Wierzbica nie miało od kilku sezonów – tylko dwa wyjazdowe zwycięstwa i aż siedem porażek
Po zwycięstwie nad Kłosem Chełm w drugiej rundzie Pucharu Polski na szczeblu okręgu chełmskiego drużyna z Rejowca Fabrycznego dopisała cenne trzy punkty do dorobku w lidze. Gospodarze rozprawili się z Ogniwem Wierzbica. Po pierwszej połowie spadkowicz z IV ligi prowadził 1:0 po trafieniu Sylwestra Parady już w siódmej minucie.
Gospodarzem spotkania byli podopieczni trenera Zbigniewa Cybulskiego. – Ogniwo poprosiło nas o zmianę miejsca rozegrania meczu. Boisko w Wierzbicy było zajęte i zgodziliśmy się zagrać u siebie – tłumaczy szkoleniowiec Granicy.
Już w sobotę inauguracja nowego sezonu i mecze: Frassati Fajsławice – Start Krasnystaw i Tatran Kraśniczyn – Ogniwo Wierzbica
Po wygranej 4:1 z Bratem Cukrownikiem Siennica Nadolna Włodawianka umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli
Patryk powraca do swojego macierzystego klubu po rocznym pobycie w IV-ligowej Sparcie Rejowiec Fabryczny. – Zawodnik sam zdecydował, że chce znowu grać z nami – mówi Andrzej Krawiec, szkoleniowiec Ogniwa.