Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Podczas dzierżawy w Stanach Zjednoczonych padła jedna z najbardziej utytułowanych janowskich klaczy, Pinga. – Gdyby to była moja decyzja, nie wydzierżawiałbym jej – przyznaje obecny prezes stadniny, Lucjan Cichosz.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie stadniny w Janowie Podlaskim. Dotyczyło ono m.in. nadużycia uprawnień przez jej prezesów w latach 2016-2020. Zawiadomienie składał w ubiegłym roku poseł Lewicy Maciej Kopiec.
Prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 38-latek, który zaprzęgiem konnym podjechał pod punkt odbioru śmieci.
To miały być rekordowe nagrody dla hodowców koni od Ministerstwa Rolnictwa. Ale na razie z obiecanej puli 1 mln zł resort wypłacił niecałą połowę.
Policja i prokuratura wyjaśniają sprawę śmierci policjanta z Janowa Podlaskiego. Zwłoki leżały koło garaży na jednym z osiedli.
To już pewne. Na konto stadniny koni w Janowie Podlaskim wpłynęły miliony złotych w ramach dokapitalizowania. Pieniądze mają być przeznaczone wyłącznie na cele rozwojowe.
W zmienionej, w związku z pandemią koronawirusa formule, Orszak Trzech Króli będzie zorganizowany w Świdniku. – Pragniemy jednak, aby dzień ten był szczególnie zaakcentowany i przypominał o jednym z najstarszych świąt – Epifanii – mówią organizatorzy. I zapraszają mieszkańców na Spacer Orszakowy.
Ponad 3 promile alkoholu miała w organizmie 35-latka, która w takim stanie przewoziła swoje 6-letnie dziecko. W miejscowości Droblin (gm. Leśna Podlaska) kobieta straciła panowanie nad autem. Volkswagen zjechał na pobocze i do przydrożnego rowu.
Finansowy zastrzyk do stadniny w Janowie Podlaskim w postaci dokapitalizowania jeszcze nie dotarł. Okazuje się, że może to potrwać kilka miesięcy. Żaden ośrodek władzy nie zdradza, o jaką kwotę chodzi.
Myślałem, że to będzie książka o tym, dlaczego Polacy nienawidzą drzew. Ale podczas pracy odkryłem, że to nieprawda. To głównie nasze elity drzew nie lubią. I swoim zapatrzeniu w beton trochę oderwały się od społeczeństwa. Rozmowa z Janem Mencwelem, autorem książki „Betonoza. Jak się niszczy polskie miasta”.
Organizator aukcji Pride of Poland zapewnia, że najdroższy koń został już oficjalnie sprzedany. Chodzi o klacz Perfinkę ze stadniny w Białce, która została wylicytowana za 1 mln 250 tys. euro.
Prokuratura Regionalna w Lublinie już po raz kolejny przedłużyła śledztwo dotyczące niegospodarności w stadninie w Janowie Podlaskim. Tym razem do 9 stycznia przyszłego roku.
CBA i prokuratura sprawdzają sprzedaż klaczy Alsa. To czempionka, która miała szansę zabłysnąć jako koń z janowskiej hodowli, ale teraz reprezentuje Szwajcarię.
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa wreszcie oficjalnie potwierdza, że dokapitalizuje państwową stadninę koni w Janowie Podlaskim. Ale kwoty jeszcze nie ujawnia.
– Jedyną pomoc, jaką dotychczas otrzymaliśmy, to umorzenie przez gminę Janów Podlaski podatku od nieruchomości – przyznaje Władysław Grochowski, założyciel i prezes grupy hotelarskiej Arche.
Sąd Najwyższy oddalił w czwartek skargę kasacyjną Marka Treli, byłego prezesa stadniny koni w Janowie Podlaskim. Sąd uznał jego zwolnienie za zgodne z prawem.
Kilka milionów złotych ma trafić do państwowej stadniny koni arabskich. Spółkę dokapitalizuje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. A nowy prezes stadniny Lucjan Cichosz zapewnia: – Nikt mnie nie przyspawał do stanowiska. Nie przyszedłem tutaj by być gwiazdą, przyszedłem do roboty
Licytację klaczy Perfinka podczas sierpniowej aukcji Pride of Poland okrzyknięto sukcesem. Okazuje się jednak, że arabska księżniczka, do której miała trafić klacz, wcale jej nie chce. Z kolei, organizator aukcji uspokaja, że problemu nie ma.
Znamy szczegóły nowego śledztwa dotyczącego stadniny, które najprawdopodobniej doprowadziło do rezygnacji ze stanowiska Marka Gawlika. Poszło o Annę Stojanowską, swego czasu bliską współpracownicę zwolnionego przez PiS Marka Treli.
Lucjan Cichosz, były senator PiS jest nowym prezesem słynnej stadniny. Zastąpił Marka Gawlika, który po niespełna pięciu miesiącach sam odszedł ze stanowiska. Cichosz kilka dni temu zasłynął tym, że o fakcie, iż otrzymał posadę w państwowej firmie energetycznej dowiedział się od dziennikarza.
„Było to 6 miesięcy bardzo ciężkiej, ale również satysfakcjonującej dla mnie pracy”- pisze w oświadczeniu Marek Gawlik, który kilka dni temu zrezygnował ze stanowiska prezesa stadniny koni w Janowie Podlaskim. KOWR już powołał nowego szefa. Został nim Lucjan Cichosz, były senator i poseł PiS.
Niespełna pięć miesięcy Marek Gawlik kierował stadniną koni w Janowie Podlaskim. W ubiegłym tygodniu zrezygnował ze stanowiska. A w piątek w stadninie był już nowy prezes. To Lucjan Cichosz, były senator i poseł PiS.
Jest kolejne śledztwo w sprawie stadniny w Janowie Podlaskim. Chodzi o nadużycie uprawnień oraz niedopełnienie obowiązków.
Mniej niż rok wcześniej, ale wciąż na minusie. Stadnina koni w Janowie Podlaskim zamknęła ubiegły rok ze stratą na poziomie 1 mln zł 252 tys. zł. Jej prezes sugeruje zmianę statusu prawnego spółki.
Hodowla koni stała się deficytowa, a sytuacja finansowa państwowych stadnin się pogarsza. Tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Zdaniem kontrolerów, największy wpływ na to miały „czynniki niezależne”.