Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Głęboko nie było, ale samodzielne wydostanie się z wody stanowiło dla zwierzęcia problem. Na pomoc ruszyli mu strażacy. W akcji wzięły udział trzy jednostki.
Zwierzę uderzyło w Volvo na DW812. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Zablokowany jeden pas na drodze ekspresowej nr S17. Auto osobowe zderzyło się z łosiem.
Zderzenie z łosiem zakończyło się tragedią. Kierowca opla i pasażerka zginęli na miejscu.
Łoś w tarapatach. Takie zgłoszenie wpłynęło do strażaków ze Sławatycz w powiecie bialskim.
Nie wiadomo skąd przyszedł ani jak pokonał ogrodzenie. Faktem jest, że dzisiaj rano po placu jednego z przedszkoli w Zamościu spacerował sobie... łoś.
Kierowca volkswagena nie miał szans z łosiem, który wybiegł mu na drogę. Zwierzę nie przeżyło zderzenia z autem.
Na drodze krajowej numer 2 w rejonie Worońca notorycznie dochodzi do zderzeń samochodów z łosiami. Mieszkańcy zawnioskowali do GDDKiA o specjalną tablicę ostrzegawczą. Jednak zarządca DK2 takiej potrzeby nie widzi.
Zastrzelona wydra, tusza łosia, dwie nielegalne jednostki broni palnej i blisko tysiąc sztuk amunicji. Co jeszcze znaleźli policjanci podczas przeszukania?
To już kolejne zderzenie z łosiem i to w tym samym miejscu – na drodze krajowej numer 2 w Worońcu. Czy tablica ostrzegawcza "Uwaga na łosie" poprawiłaby sytuację? Taki wniosek wpłynął do GDDKiA.
W nocy z czwartku na piątek, około godziny 1:00, na trasie S17 w Rykach doszło do groźnego zdarzenia. Na drogę niespodziewanie wbiegł łoś, co skończyło się zderzeniem dwóch samochodów.
W nocy doszło do kolizji na drodze krajowej S17 na wysokości Ryk. Sprawcą całego zdarzenia był łoś.
Zgodnie z zapowiedzią, ratusz zamawia sprzęt do ratowania dzikich zwierząt. To efekt sygnałów od mieszkańców, którzy najpierw w budżecie obywatelskim o to zawnioskowali, ale bezskutecznie. A później napisali petycję.
Po co powiatowi bialskiemu broń? Radny z PiS już zdążył pomyśleć, że do zabijania zwierząt. Ale starosta chce za jej pomocą podawać środki do uśpienia choćby łosi, które coraz częściej odwiedzają miasta.
Ma być lepiej z ratowaniem dzikich zwierząt w Białej Podlaskiej. Po petycji od stowarzyszenia w tej sprawie, urząd chce wyszkolić Straż Miejską.
Chociaż dwa podobne projekty o „eko-patrolu” w Straży Miejskiej zgłoszono do budżetu obywatelskiego, to jednak żaden z nich nie zwyciężył. Ale mieszkańcy liczą, że ratusz znajdzie w przyszłorocznym budżecie pieniądze na sprzęt do ratowania dzikich zwierząt.
Kolejny wypadek z udziałem dzikiego zwierzęcia. Na szczęście tym razem po zderzeniu z łosiem, kierowca doznał tylko ogólnych potłuczeń.
To mogło się skończyć tragicznie, bo samochód po zderzeniu z łosiem został poważnie zniszczony. Pasażerka auta trafiła do szpitala. Zwierzę padło.
Łoś wtargnął pod koła mitsubishi, którym kierowała 21-latka z powiatu włodawskiego. Kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Dzikie zwierzę uciekło w głąb lasu. W pogoń za nim ruszył mały pies należący do kierującej. Ślad po nim zaginął.
Po Białej Podlaskiej od kilku dni błąkały się trzy łosie. Niestety, ich miejska przygoda zakończyła się tragicznie.
Policja apeluje o czujność na drogach. W nocy w powiecie opolskim doszło do groźnego zderzenia samochodu z łosiem.
O dużym szczęściu może mówić starsze małżeństwo. W wypadku drogowym z łosiem 71-latek oraz jego 68-letnia pasażerka nie odnieśli obrażeń. Do zdarzenia doszło dziś rano na drodze krajowej nr 82 w miejscowości Kołacze. Siła uderzenia była tak duża, że zwierzę padło na miejscu.
W poniedziałek wieczorem w miejscowości Radcze, na odcinku drogi Radzyń Podlaski - Wisznice doszło do zderzeniu auta z łosiem.
Do kolizji doszło około 17.20 na drodze krajowej w Dęblinie. Zablokowany jest pas ruchu w kierunku Kocka.
Zastrzelony łoś od tygodnia leży na polu po kukurydzy. O martwym zwierzęciu w Wojsławicach (pow. chełmski) powiadomił nas Czytelnik. Kto ustrzelił zwierzę objęte moratorium, tę zagadkę może rozwiązać tylko policja.