Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Nie będzie poszerzenia Strefy Płatnego Parkowania o teren Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ratusz wycofuje się z pomysłu, który na początku wakacji zaczął konsultować z mieszkańcami.
Ratusz nie zmieni organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulic Zana i Jana Sawy. Przynajmniej na razie. Urzędnicy mogą jednak rozważyć wprowadzenie zmian przy okazji planowanego remontu ul. Zana.
O zmianę w organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulic Zana i Jana Sawy apelują radni dzielnicy Rury. Chcą ograniczania możliwości wjazdu i wyjazdu z terenu pobliskiego biurowca, co ich zdaniem pozwoli rozładować tworzące się w tym miejscu w godzinach szczytu korki. Ratusz jednak nie widzi takiej potrzeby
Miejscy radni zmienili przeznaczenie niezabudowanych terenów między ZUS a biurowcami przy ul. Zana. Nawet 70 proc. powierzchni użytkowej dopuszczonej zabudowy będą mogły zająć lokale mieszkalne. Na nic zdał się sprzeciw okolicznych mieszkańców.
W czwartek radni mają decydować o sprzedaży miejskiej ziemi przy ul. Filaretów. Jej zakup może być na rękę spółce, której współwłaścicielem jest były przewodniczący Rady Miasta Piotr Kowalczyk. Opozycja jest oburzona, a Ratusz zapewnia, że przetarg będzie przejrzysty.
Jeszcze w marcu Ratusz miał zapewniać, że nie sprzeda pod zabudowę miejskich działek przy ul. Filaretów. Teraz zmienił zdanie. – To słabe – komentuje przewodniczący rady dzielnicy, który obawia się, że zabudowa tego terenu zaszkodzi pobliskiemu osiedlu.
25 tys. zł chce wyłożyć Rada Dzielnicy Rury na urządzenie wybiegu dla psów. Wskazane przez nią miejsce nie podoba się Urzędowi Miasta, który twierdzi także, że za proponowaną kwotę nie można stworzyć sensownego placu dla zwierząt.
Zaledwie 4,17 proc. wyniosła frekwencja w niedzielnych wyborach do Rady Dzielnicy Rury. Uprawnionych do głosowania było niemal 21,5 tys. osób, tymczasem na wybory pofatygowało się niecałe 900.
Zaczęła się rejestracja kandydatów do Rady Dzielnicy Rury. Jej członkowie będą wybrani na niecałe dwa lata. Mają tylko „dokończyć” czteroletnią kadencję rady rozwiązanej przez prezydenta. Kadencja skończy się wiosną 2019 r.