Szczepan Jabłoński - Wiadomości z Lublina i regionu

Wygląda na to, że od poniedziałku Zespół Szkolno-Przedszkolny w Werbkowicach ma już i dyrektora, i jego zastępcę

Werbkowice. Dyrektor uratował swoje stanowisko

Dyrektor szkoły w Werbkowicach nie straci stanowiska. Bo właśnie powołał swojego zastępcę. Kuratorium jeszcze sprawdzi, czy ta osoba spełnia wszelkie wymagania i ma odpowiednie kwalifikacje do pełnienia tej funkcji. Bo wcześniej bywało z tym różnie.

Agnieszka Skubis-Rafalska, wójt Werbkowic rok temu powołała Szczepana Jabłońskiego na stanowisko dyrektora. Kilka miesięcy temu w rozmowie z nami zapewniała, że działa on dla dobra szkoły i dla dobra dzieci, a zaleceń kuratorium nie wykonuje nie z własnej winy, tylko kadry pedagogicznej szkoły, która „bojkotuje podejmowanie uchwał”

Lubelskie. Dyrektor szkoły ma dwa tygodnie na zatrudnienie zastępcy. Inaczej straci stanowisko

Przez kilka miesięcy nie zdołał skutecznie powołać swojego zastępcy, a teraz Szczepanowi Jabłońskiemu zostały na wywiązanie się tego obowiązku już tylko dwa tygodnie. Jeśli tego nie zrobi, rozstanie się z posadą dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Werbkowicach.

Pat w Werbkowicach. Kuratorium swoje, a dyrektor swoje. Co na to minister?

Wybrana na wicedyrektorkę nauczycielka nie zgodziła się objąć tej funkcji. Według kuratorium nie została więc skutecznie powołana, a to oznacza, że dyrektor szkoły w Werbkowicach nie wykonał wydanych mu poleceń, co wszczyna procedurę jego odwołania. Ale Szczepan Jabłoński się z tym nie zgadza. Teraz sprawą zajmie się ministerstwo edukacji.

Szczepan Jabłoński wygrał konkurs i 10 lutego objął stanowisko dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego z założeniem, że tę funkcję będzie sprawował do końca sierpnia 2026 roku. Do dzisiaj ma pełne poparcie wójt Agnieszki Skubis-Rafalskiej, która swego czasu w rozmowie z nami stwierdziła, że trudna sytuacja w szkole jest wyłącznie winą nauczycieli bojkotujących decyzje Jabłońskiego.

W szkole jest 30 nauczycieli. 26 z nich dostało od dyrektora nagany. Nawet katecheta

Gdyby dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Werbkowicach nie powołał swojego zastępcy, straciłby stanowisko. Więc powołał nauczycielkę, mimo że ta objęcia funkcji odmówiła. Temu co dzieje się w tej placówce przygląda się już nie tylko kuratorium, ale i prokuratura.

Problemy z prawidłowym obsadzeniem stanowiska wicedyrektora szkoły i przedszkola w Werbkowicach są od momentu, gdy dyrektor odwołał swoją poprzednią zastępczynię.

Wicedyrektorką szkoły została nauczycielka na zwolnieniu

Termin miał do 9 grudnia. I tego dnia dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Werbkowicach powołał jedną z nauczycielek na stanowisko wicedyrektora. A że zainteresowana była wtedy na zwolnieniu lekarskim, nie stanowiło dla Szczepana Jabłońskiego problemu. Gdyby zastępczyni nie powołał, sam rozstałby się ze stanowiskiem.

Szczepan Jabłoński ma pełne poparcie wójt Werbkowic. Agnieszka Skubis-Rafalska mówi, że dyrektor działa dla dobra szkoły i dla dobra dzieci

Kuratorium traci cierpliwość i wdraża "twarde" środki. Dyrektor szkoły straci stanowisko?

To z pozoru proste: na wicedyrektora trzeba powołać osobę spełniającą wymagania. A jednak mimo upływu wielu miesięcy, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Werbkowicach nie był w stanie tego zrobić. Jeśli nie wykorzysta ostatniej danej mu przez kuratorium szansy, sam straci stanowisko.

Szczepan Jabłoński kieruje Zespołem Szkolno-Przedszkolnym w Werbkowicach od lutego 2022. Wygrał konkurs na to stanowisko. Na zdjęciu z wójt Agnieszką Skubis Rafalską

Dla kuratorium pani wicedyrektor nie ma. Została powołana, chociaż wymagań nie spełniała

Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Werbkowicach na swojego zastępcę mianował nauczycielkę biologii. Choć kontrola kuratorium wykazała, że nie spełnia ona wymagań, to kobieta stanowiska nie straciła. Teraz jest „pełniącą obowiązki”.