Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Spółka mająca tylko kilka etatów wypracowała ponad 2,6 mln zł zysku. Takim wynikiem może się pochwalić miejskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego „Nowy Dom”. Cały zysk zostaje w firmie, która zbiera tak fundusze na budowę kolejnych bloków.
Starałam się o to od 2015 r. – mówi Renata Bezłada, która w piątek odebrała klucze do jednego z mieszkań zbudowanych przy ul. Składowej („stare” Bronowice) przez miejską spółkę TBS Nowy Dom. Stanęły tu dwa bloki mające łącznie 84 lokale mieszkalne: 22 jednopokojowe oraz 62 dwupokojowe.
Tylko jedna z sześciu miejskich spółek dała w zeszłym roku wymierny zysk budżetowi Lublina. To wodociągi, z których Ratusz „wyjął” niemal 2,3 mln zł. Do dwóch innych spółek miasto dołożyło 9 mln zł, z czego aż 7,4 mln „zastrzyku” dostał MOSiR.
Około 150 mieszkań przy ul. Królowej Bony ma zbudować Towarzystwo Budownictwa Społecznego „Nowy Dom”, spółka należąca do miasta. Bloki powstaną na miejskich obecnie gruntach (około 1 ha), które będą przekazane spółce przez Ratusz, na co pozwoliła już Rada Miasta.
Już w czwartek ma zapaść decyzja o przekazaniu miejskich gruntów na Felinie pod budowę bloków planowanych przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego „Nowy Dom”. O taką decyzję wnioskował do radnych prezydent Lublina. Na styczeń zapowiada podobną decyzję w sprawie budowy bloków na Tatarach.
Zyskiem niemal 1,9 mln zł zamknęła rok działalności miejska spółka Towarzystwo Budownictwa Społecznego „Nowy Dom”. To dane z oficjalnego bilansu przesłanego do Krajowego Rejestru Sądowego. To jedna z najmniejszych spółek komunalnych, której zatrudnienie – nie licząc zarządu – to zaledwie 5,5 etatu
Połowa miejskich spółek przynosi straty – dowiadujemy się z lektury oficjalnych bilansów. Ale wielokrotnie większe od strat są zyski wypracowane przez drugą połowę firm. To głównie te dostarczające wodę i energię cieplną. Część ich zysków trafia potem do miejskiej kasy.
Ćwierć miliona złotych zarobił w zeszłym roku prezes MPK Lublin. Jeszcze więcej znalazło się na koncie szefa wodociągów. Z kolei szef MOSiR ma prawie 700 tys. zł w papierach wartościowych. Czego jeszcze można się dowiedzieć z oświadczeń majątkowych za 2017 rok złożonych przez prezesów miejskich spółek z Lublina?
O przekazanie gruntów pod nowe mieszkania prosi prezydent Lublina dwie państwowe agencje: wojskową i rolną. Zapewnia przy tym, że chce przystąpić do rządowego programu budowy lokali na wynajem, ale najpierw musi dać mieszkania ludziom „z kolejki”.
Były miejski radny Krzysztof Siczek został wiceprezesem miejskiej spółki TBS „Nowy Dom”. Zajmie miejsce, które wcześniej zwolnił były prezydent Andrzej Pruszkowski z PiS. Ma zarabiać tyle co jego poprzednik, około 17 tys. zł brutto miesięcznie
Na Felinie miasto ma zbudować mieszkania dla osób z domów wyburzanych pod nowe inwestycje drogowe. Trafić mają tu też osoby, które od lat czekają na mieszkanie komunalne.