Starałam się o to od 2015 r. – mówi Renata Bezłada, która w piątek odebrała klucze do jednego z mieszkań zbudowanych przy ul. Składowej („stare” Bronowice) przez miejską spółkę TBS Nowy Dom. Stanęły tu dwa bloki mające łącznie 84 lokale mieszkalne: 22 jednopokojowe oraz 62 dwupokojowe.
– Mniejsze mają po 32 mkw., a dwupokojowe po 44 mkw. – opowiada Dariusz Kocuń, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego „Nowy Dom”. – Lokale są wykończone „pod klucz”.
– Dotąd mieszkałam w lokalu przejściowym. Z dzieckiem mieszkam w kawalerce, teraz przydzielono mi dwupokojowe – mówi pani Renata, którą czeka teraz przeprowadzka. – Cieszę się także z lokalizacji, bo ta na Felinie byłaby dla mnie mniej korzystna. Poza tym myślę, że ten rejon miasta po pewnych zmianach będzie dużo atrakcyjniejszy – dodaje kobieta, z której balkonu widać staromiejskie zabytki.
Jeden z dwóch nowych bloków będzie zasiedlany przez TBS, a lokatorzy będą płacić czynsz w wysokości 10,40 zł za mkw. miesięcznie. W drugim zamieszkają osoby czekające na lokal komunalny i te, które muszą opuścić swoje domy w związku z planowanym przez miasto przedłużeniem ul. Lubelskiego Lipca ’80, co ma skutkować zburzeniem części domów.
Za mieszkania w bloku, który będzie wykorzystany na lokale komunalne miasto zapłaciło tzw. partycypację w wysokości 1 400 zł za mkw. mieszkania.
Kiedy kolejne?
Budowa przy ul. Składowej kosztowała 17 mln zł. Władze miasta zapowiadają kolejne inwestycje mieszkaniowe. Przy ul. Wrońskiej nowy blok ma stanąć w miejscu spalonego budynku i trzech podobnych mu obiektów. Na Felinie następny blok ma budować TBS. – Obydwa podmioty dysponują już gruntami – podkreśla prezydent Krzysztof Żuk.
Z kolei do budowy mieszkań na skraju Kośminka powołana ma być nowa spółka z udziałem Krajowego Zasobu Nieruchomości. – We wrześniu powinniśmy mieć stosowne dokumenty, by Rada Miasta wyraziła zgodę na zawarcie spółki – spodziewa się prezydent.