Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Proces oskarżonego o zabójstwo komorniczki z Łukowa 44–letniego Karola M. toczy się za zamkniętymi drzwiami siedleckiego sądu od roku. Kolejną rozprawę wyznaczono na 26 listopada.
Kolejna kadrowa konsekwencja ucieczki ze szpitala psychiatrycznego mężczyzny podejrzanego o zabójstwo. Stanowisko stracił dyrektor Zakładu Karnego w Zamościu.
Na nic zdały się tłumaczenia, zmiana zeznań i zapewnienia, że nie chciał skrzywdzić matki. Sąd Okręgowy w Zamościu nie miał wątpliwości co do winy Tomasza H. I wymierzył mu surową karę.
Ppłk. Marek Nicgorski jest nowym szefem służby więziennej w Lubelskiem. Zajął miejsce płk. Piotra Buraka, który został zdymisjonowany po ucieczce ze szpitala mężczyzny podejrzanego o zabójstwo.
Był lekko wychudzony i osłabiony po półtoratygodniowej ucieczce ze szpitala psychiatrycznego. Podejrzany o podwójne zabójstwo zaraz po zatrzymaniu w środę wieczorem trafił do Zakładu Karnego w Rzeszowie. Policja ujawnia nowe informacje o pościgu za Bartłomiejem B. Wiadomo, gdzie się ukrywał.
Półtora tygodnia intensywnych poszukiwań dało efekt. Dzisiaj wieczorem na terenie województwa podkarpackiego został zatrzymany podejrzany o podwójne zabójstwo Bartłomiej B. 34-latek uciekł w zeszłym tygodniu ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.
W marcu tego roku powiatem lubartowskim wstrząsnęło podwójne zabójstwo. W niewielkiej miejscowości Glinnik zginęły dwie kobiety, matka i córka. Podejrzany o dokonanie mordu niedawno zakończył obserwację psychiatryczną i czeka na opinię biegłego.
Nadal nie udało się znaleźć Bartłomieja Blachy, który oddalił się, mimo dozoru, ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Konsekwencją tej ucieczki jest dymisja szefa służby więziennej w Lubelskiem. Strażnicy, którzy nie upilnowali aresztowanego, mogą usłyszeć poważne zarzuty.
Nie ustają poszukiwania Bartłomieja Blachy, który na początku tego tygodnia uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Mężczyzna może być niebezpieczny. Według ustaleń śledczych to on w lecie miał zabić siekierą swojego ojca i brata. Zbiega szuka kilkuset policjantów.
Penetrują lasy, pola, pustostany. Szukają go z ziemi i z powietrza, ale nadal nie udało się trafić na ślad podejrzanego o zabójstwo Bartłomieja Blachy. 34-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Odpowiednie służby sprawdzają, jak to możliwe, że zbiegł mimo dozoru.
Wciąż nie wiadomo, gdzie jest Bartłomiej Blacha. 34-latek podejrzany o zabójstwo ojca i brata uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Szukają go od kilku dni policjanci z Zamościa, Biłgoraja, również Lublina, od dziś także z Kielc. W sumie ok. 300 funkcjonariuszy. Mają wsparcie 20 strażników więziennych.
Rozpoczęła się kolejna doba poszukiwań 34-latka, który uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. Bartłomiej Blacha jest podejrzany o podwójne zabójstwo. Prokuratura bada, jak doszło do tego, że groźny przestępca mógł uciec nadzorującym go strażnikom.
Ten człowiek nie powinien być na wolności. Jest podejrzany o zabójstwo. Policja szuka Bartłomieja Blachy. 34-latek dzisiejszej nocy uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.
Niemiecka policja poszukuje Polaka podejrzanego o śmiertelne pobicie 57-latka w Monachium. 30-letni Rafał P. mógł uciec do Polski.
64-letni Andrzej K., któremu postawiono zarzut morderstwa żony, najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu dożywocie.
Są zarzuty dla Andrzeja K., lekarza z Annopola. Kobieta wykrwawiła się, po tym, jak mąż wielokrotnie ugodził ją nożem. Jutro sąd w Kraśniku rozpatrzy wniosek prokuratury o 3-miesięczny areszt. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Mimo podjętej reanimacji nie udało się uratować życia 57-letniej mieszkanki Annopola. Była ciężko ranna i nieprzytomna, gdy w mieszkaniu pojawiła się policja. Do sprawy został zatrzymany jej mąż. Czy to było zabójstwo?
Za zamkniętymi drzwiami sądu od listopada ubiegłego roku toczy się proces oskarżonego o zabójstwo komorniczki z Łukowa 44–letniego Karola M.
39-latek z Biłgoraja zamordowany w szwajcarskim Wohlen. Przyjaciele uruchomili zbiórkę na pomoc jego rodzinie.
Dotkliwie pobity kilka tygodni temu 30-latek z gminy Łuków, dzisiaj rano zmarł w szpitalu. Sprawca pobicia, jego młodszy brat, został aresztowany. Grozi mu dożywotnia kara pozbawienia wolności.
Był kompletnie pijany, gdy zadawał matce kolejne ciosy. Kiedy przestała się odzywać, zostawił ją leżącą na podłodze. A gdy następnego dnia odkrył, że kobieta nie żyje... poszedł do sklepu po wódkę. Proces Tomasza H., oskarżonego o zabójstwo matki ruszył przed Sądem Okręgowym w Zamościu
Mimo uchylenia pierwszej decyzji o tymczasowym aresztowaniu, Wiesław H. z Biłgoraja, podejrzany o brutalne zabójstwo byłej żony, nie wyjdzie na wolność. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy, wydano postanowienie o dalszej izolacji mężczyzny.
Podejrzany o brutalne zabójstwo byłej żony mieszkaniec Biłgoraja może odzyskać wolność. Sąd Okręgowy w Zamościu uchylił w środę decyzję o tymczasowym aresztowaniu Wiesława H.
Zarzuty usłyszał dopiero kilka dni po dokonaniu zbrodni, bo po próbie samobójczej jego stan nie pozwalał na przesłuchanie. Za kilka dni sąd zdecyduje, czy Wiesław H. z Biłgoraja, podejrzany o brutalne zabójstwo byłej żony odzyska wolność
Groziło jej nawet dożywocie. Sąd uznał Magdalenę P. winną zabójstwa nowonarodzonego dziecka. Skazał ją za to na 10 lat więzienia.