Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
O planowanej budowie spalarni odpadów nie będzie dyskusji na specjalnie zwołanej sesji Rady Miasta. Powód? Swoje podpisy pod wnioskiem w tej sprawie wycofało troje radnych z Prawa i Sprawiedliwości.
„Spalarnie odpadów to temat ciągle kontrowersyjny. W tym procesie tracimy cenne surowce i wytwarzamy jednocześnie kolejne kłopotliwe odpady” – czytamy w opinii kraśnickiego sanepidu w sprawie planowanej w mieście inwestycji. Z negatywnej opinii PSSE cieszą się przeciwnicy zakładu. A inwestorzy i ich współpracownicy „wnikliwie zapoznają się z treścią” dokumentu.
Dla jednych Zakład Odzysku Energii w Kraśniku to bezpieczna instalacja, dzięki której z odpadów będzie odzyskiwane ciepło, z korzyścią dla miasta i mieszkańców. Dla drugich: szkodliwa spalarnia śmieci, zwożonych także spoza Kraśnika, której w mieście nie chcą. Na wtorkowych konsultacjach dotyczących planowanej budowy, emocji nie brakowało.
Do „aktywnego rozpoczęcia rzetelnej kampanii informacyjnej oraz niezwłocznego przeprowadzenia konsultacji społecznych w sposób umożliwiający wzięcie w nich udziału wszystkim mieszkańcom” wzywa władze miasta część radnych. Debata dotycząca planowanej budowy spalarni odpadów, w której będzie można uczestniczyć też zdalnie jest zaplanowana na 25 stycznia
Przy ul. Fabrycznej w Kraśniku ma powstać Zakład Odzysku Energii. Inwestor – firma Ekoland przekonuje, że odpady, które teraz służą produkcji cementu, będą mogły zostać wykorzystane do produkcji ciepła w mieście oraz energii elektrycznej. Niektórzy radni mają jednak obawy. Chodzi o reakcję kraśniczan na tego typu inwestycje