Rozmowa z Piotrem Cugowskim, który wystąpi podczas gali finałowej drugiej edycji Tańca z VIP-ami.
– Nie mogę zdradzić wszystkiego, bo chodzi przecież o niespodziankę. Nie będą to na pewno utwory autorskie, które wykonujemy z zespołem. Kiedy występuję solo przygotowuję program, który odbiega od tego, co robimy wspólnie. Mogę jednak zapewnić, że nie zabraknie utworów znanych i lubianych, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Recital będzie też nawiązywał klimatem do tanecznego charakteru imprezy.
• Lubi Pan tańczyć?
– Nie umiem. Taniec nigdy nie był moją mocną stroną i tak już pewnie zostanie. Staram się tego unikać i konsekwentnie odmawiam udziału w tanecznych programach rozrywkowych. Natomiast bardzo lubię oglądać tancerzy. Jestem laikiem w tym temacie, więc nie mam ulubionych tańców. Jeśli ktoś robi to profesjonalnie, to każdy taniec, bez względu na to, czy jest wolny czy szybki, wygląda pięknie.
• Czyli nie skusiłby się Pan na udział w kolejnej edycji Tańca z VIP-ami?
– Chciałbym oszczędzić wstydu sobie i swojej rodzinie, więc pozostanę przy muzyce (śmiech). Ale dziękuję za zaproszenie.