Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Igor Szykuła ruszył na rajd swoim starym rowerem, a na koniec wygrał nowy
(fot. Organizatorzy)
Pogoda nie zawiodła, uczestnicy tym bardziej. Podczas niedzielnego Miejskiego Święta Roweru w Tomaszowie Lubelskim była świetna zabawa, a przy okazji zebrano 3,5 tys. zł na rehabilitację 29-letniego Łukasza z Jezierni.
Imprezę zorganizował już po raz 12. Ośrodek Sportu i Rekreacji „Tomasovia”. Zasadniczy cel był ten sam, co zawsze: propagowanie zdrowego i aktywnego stylu życia. A dzięki zaangażowaniu wolontariuszy Fundacji „Parasol Roztocza” udało się też zrealizować cel charytatywny.
W rowerowej wyprawie wzięło udział 140 osób. Mieli do pokonania odcinek liczący 30 kilometrów. Niektórzy „wykręcili” nawet kilka pętli, a najwięcej, bo aż 6 przejechał Mariusz Raczkiewicz z Tomaszowa Lubelskiego. Z kolei najstarszym uczestnikiem imprezy był 76-letni Jerzy Zderkiewicz z Hrubieszowa.
Rajd zakończył się losowaniem nagród. Główna, rower wartości 1,4 tys. zł trafił do 10-letniego Igora Szykuły z Rogóźna, który trasę Tomaszów Lubelski – Susiec – Tomaszów Lubelski pokonał wraz z tatą Piotrem.
