Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Moto

10 maja 2022 r.
19:35

Tysiące samochodów wyjeżdżają z Polski do Ukrainy. Wykupują używane auta, bo chcą pracować i żyć

Po napaści Rosji na Ukrainę ogromne kolejki były na granicy, ale w stronę Polski. Teraz sytuacja się zmieniła i nawet dwie doby trzeba czekać, żeby wyjechać z Polski przez Dorohusk. Powód? Ukraińcy wykupują masowo używane auta, bo nie muszą płacić cła. A samochodów potrzeba nie tylko na wojnie, ale i po to, żeby w miarę normalnie pracować i żyć.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kolejka do granicy w Dorohusku w ostatnich dniach zaczynała się już około 8 kilometrów przed wjazdem na przejście.

W poniedziałek na samym końcu sznureczka zatrzymuję się obok dwóch ciężarówek z lawetami. Na każdym samochody osobowe na polskich i zagranicznych tablicach rejestracyjnych. Auta raczej średniej klasy, nic ekskluzywnego.

– Dostaję konkretne zlecenie, że z punktu A muszę przewieźć samochody do punktu B w Ukrainie. Te akurat jadą z Poznania – przyznaje ukraiński kierowca i dodaje, że ogromne zainteresowanie Ukraińców samochodami z drugiej ręki ma związek z zerowym cłem na auta.

– W sobotę korek był aż do Chełma – mówi nam właścicielka kantoru tuż przy przejściu.

Obowiązujące do niedawna przepisy podatkowe znacznie ograniczały import samochodów do Ukrainy. Ale z powodu wojny od 5 kwietnia cło i VAT na większość importowanych towarów, w tym na samochody, zostały zniesione. Rządowi ukraińskiemu chodziło o wzmocnienie gospodarki wyniszczonej przez ataki Rosji oraz zwiększenie mobilności mieszkańców. – Zerowa odprawa celna przyczyniła się do stopniowego obniżania cen samochodów, w przypadku większości modeli o 20-30 proc. – wylicza Stanisław Buczacki, ekspert z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Ukrainy.

Jeszcze nigdy tak nie było

Właściciel komisu samochodowego z Chełma pracuje w branży od 15 lat i przyznaje, że takiego ruchu nie było nigdy. – Sprzedaje się bardzo dużo samochodów używanych. Kupują głównie firmy handlujące autami w Ukrainie. Ale u nas, blisko granicy, to jest jeszcze mniej widoczne. Na Ukrainę jadą głównie samochody sprowadzane z zachodu Europy albo komisów w innych częściach Polski. Najlepiej sprzedają się auta w cenie 10-25 tys. zł.

W rozgrzanym od słońca volkswagenie siedzi młoda kobieta. Przed nią już tylko kilka samochodów przed wjazdem na przejście graniczne. Pytam o czas oczekiwania. – Dwie doby – odpowiada. I przyznaje, że samochód nie jest dla niej, tylko na handel. Inni kierowcy też nie ściemniają, że auta są sprowadzane w innym celu niż na sprzedaż. – Polacy powinni się cieszyć, bo najstarsze samochody znikają z dróg – żartuje jeden z nich.

Kolejny Ukrainiec tłumaczy, że przepisy wprowadzono, aby łatwiej sprowadzać samochody, które można wykorzystywać na wojnie, jak np. jeepy. Zauważam, że na jego lawecie są dwa auta osobowe. – A te to akurat dla mnie – uśmiecha się.

Jak wyjaśnia Stanisław Buczacki, główną przyczyną, dla której Ukraińcy sprowadzają teraz tyle aut, jest przede wszystkim bardzo niski dotychczasowy poziom motoryzacji, czyli 230-250 aut na 1000 osób. Średnia europejska to zaś 610 samochodów na 1000 osób. Buczacki dodaje, że cła na samochody kupowane i wwożone do Ukrainy były do tej pory najwyższe w Europie.

– Pojazdy to przede wszystkim możliwość poruszania się, możliwość zaspokojenia potrzeb rodziny, prowadzenia działalności gospodarczej, a także transportu towarów oraz ewakuacji w razie niebezpieczeństwa – dodaje Buczacki.

Oleg jedzie z lekami do Kijowa. Czas ma dla niego ogromne znaczenie, dlatego kolejki przed przejściami to dla niego duży problem (fot. Paweł Buczkowski)

Zdążyć z pomocą

Ale przez korki przed granicą zdarza się, że problemy mają kierowcy z transportami z pomocą humanitarną. W poniedziałek tuż przed wjazdem na przejście stała ciężarowa scania na polskich tablicach. Za kierownicą Oleg z Łucka. W jego rodzinnym mieście jest spokojnie, ale tak naprawdę ostatnio mieszka po połowie w Polsce i Ukrainie. Bo tak dużo jeździ z transportami z pomocą.

– Puścili mnie jak na razie aż tutaj, żebym nie musiał czekać. Ale nie wiem czy tuż przed wjazdem nie zostanę cofnięty. Mam leki, insulinę. To nie żadne suplementy diety, a i tak nie wiem czy nie będę musiał zawrócić – Oleg prosi, żebym został na granicy trochę dłużej, licząc że obecność dziennikarza może coś pomoże.

Oleg jedzie z lekami do Kijowa. Mówi, że na miejscu powinien być już dziś. A przed nim jeszcze granica i 500 kilometrów drogi. Jeszcze dalej ma siedzący w starym strażackim starze Michaił. Auto to darowizna od strażaków z OSP Wioska w kujawsko-pomorskim. Teraz będzie służyć strażakom z Charkowa.

– Rosjanie strzelają do wszystkiego, nawet do karetek i wozów strażackich. Dlatego każdy wóz się przydaje – mówi Michaił. Jemu również udało się ominąć większą cześć kolejki. Duża w tym zasługa policjantów, którzy starają się przepuszczać transporty medyczne, albo z pomocą humanitarną dla Ukraińców. – Kierujemy ich, żeby wjeżdżali na granicę bez kolejki – przyznaje jeden z funkcjonariuszy.

Michaił stary polski wóz strażacki transportuje aż do Charkowa. To darowizna od OSP (fot. Paweł Buczkowski)

Co kupują Ukraińcy?

Dd 5 kwietnia do początku maja na Ukrainę sprowadzono około 30 tysięcy pojazdów. Ponad połowa z nich była warta do 100 tys. hrywien (ok. 14 300 zł). 11 406 samochodów było wartych od 100 do 500 tysięcy hrywien (od ok. 14 300 do ok. 72 000 zł.). Samochody luksusowe to rzadkość. Tych wartych ponad 2 mln hrywien (czyli około 288 tys. zł) wjechało do Ukrainy tylko 40. W 2021 roku najpopularniejszymi samochodami sprowadzanymi z zagranicy były volkswagen passat, volkswagen golf, skoda octavia, renault megane i ford focus

Źródło: Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Ukrainy

Wciąż więcej osób przyjeżdża

Mimo zmniejszenia liczby przyjeżdżających uchodźców do Polski, wciąż więcej osób przekracza granicę w naszą stronę. Według wtorkowych danych Straży Granicznej obejmujących poprzednią dobę, do Polski z Ukrainy wjechały przez przejścia na terenie województwa lubelskiego 7183 osoby. Z Polski do Ukrainy wyjechało zaś 6257 osób. Największy ruch wyjazdowy był w Hrebennem (2 075 osób), Dorohusku (2 027), Zosinie (1 447) i Dolhobyczowie (708).

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Były zarzuty, teraz są słowa wsparcia. Parafianie z Łaszczowa po serii medialnych publikacji stanęli w obronie swojego proboszcza. I choć w oświadczeniu, które kilka dni temu trafiło do naszej redakcji nie ma właściwie żadnych zarzutów dotyczących artykułu, który ukazał się na łamach Dziennika Wschodniego, na prośbę nadawców pisma, zdecydowaliśmy się je opublikować.

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

Bachata Party
foto
galeria

Bachata Party

Lublin imprezuje cały czas. Nie straszny Wam nawet mróz. Co weekend lubelski klub El Cubano zapełnia do ostatniego miejsca. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo w poprzedni weekend w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.

Sebastian Szczytniewski w piątek zadebiutował w barwach Górnika Łęczna na poziomie Betclic I Ligi

Sebastian Szczytniewski kolejnym piłkarzem z debiutem w Górniku Łęczna

Przed meczem z Polonią Warszawa trener Pavol Stano musiał radzić sobie z pewnymi problemami kadrowymi, które dotyczyły głównie defensywy Górnika Łęczna. Słowacki szkoleniowiec w meczu w stolicy w linii obrony wystawił między innymi Marko Roginicia, a także Sebastiana Szczytniewskiego, który tym samym zaliczył oficjalny debiut w drużynie zielono-czarnych

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów w kraju. Dwie lokalizacje w województwie lubelskim

70 nowych fotoradarów zostanie zamontowanych na drogach krajowych. Dwa z nich staną w województwie lubelskim, co ma poprawić bezpieczeństwo kierowców i pieszych.

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Parking w miejsce trawnika przy Szmaragdowej. Czy to rozwiąże problemy mieszkańców?

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zbuduje parking przy ulicy Szmaragdowej 16. Właśnie ogłoszono przetarg.

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany
galeria

Bus wjechał pod szynobus na przejeździe kolejowym. Ruch pociągów zablokowany

W miejscowości Wał (gm. Izbica) doszło do zderzenia busa z szynobusem relacji Zamość–Lublin. 40-letni obywatel Ukrainy nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał na tory. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium