Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

17 maja 2020 r.
14:06

Udany debiut giełdy staroci w Puławach. Co można było kupić?

54 0 A A

Zegary, obrazy, zabytkowa porcelana, indonezyjskie koty, lampy naftowe, przedwojenne narzędzia, orientalna biżuteria, kapelusze, meble - to wszystko i wiele innych rzeczy można było obejrzeć i zakupić podczas pierwszej giełdy staroci w Puławach. Niedzielne targi przyciągnęły setki zwiedzających.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W niedzielę na targowisku przy ul. Dęblińskiej w Puławach po raz pierwszy zorganizowano targi staroci. Debiut puławskiej giełdy okazał się udany. Przy ładnej, słonecznej pogodzie, wielu mieszkańców Puław i okolicznych gmin udało się na miejsce, żeby pooglądać skarby z różnych stron świata. Część towarów znalazła nowych nabywców.

– Ja dzisiaj kupiłam porcelanową filiżankę. Skorzystałam z okazji, żeby przyjechać i popatrzeć na rzeczy wyjątkowe, których normalnie nie można kupić w żadnym sklepie. A na takiej giełdzie, jak ta w Puławach można w spokoju, bez pośpiechu, pospacerować, zatrzymać się na chwilę, poszperać. Naprawdę jest na czym zawiesić oko – mówi Anna Thiede z Końskowoli. – Na pewno będę tutaj wracać, zwłaszcza, że do Puław mam bardzo blisko – dodaje.

Zadowoleni z puławskich targów są także sprzedający. – Jak na pierwszą giełdę to jest całkiem przyjemnie, trochę ludzi przyszło – ocenia pan Roman z Lublina, który starociami handluje już od 10 lat. Na jego stoisku można znaleźć m.in. XIX-wieczne, francuskie zegary i szereg innych skarbów o wartości od kilkunastu do kilkuset złotych.

Drewniane figurki kotów wykonanych w dalekiej Indonezji do Puław przywiózł Mariusz Jędrych z Ryk. – Te figurki cieszą się sporym wzięciem, można je postawić w komodzie, czy podłodze. Mam też żyrafy, porcelanowe figurki, kryształy. Większość kupuje na giełdach i odsprzedaję dalej, a niektóre rzeczy przysyła mi kolega z Anglii. To takie moje niedzielne hobby – mówi sprzedawca.

Jubilerskie skarby z Indii można było znaleźć natomiast na stoisku lubelskiego złotnika, Piotra Kaszczuka, który jak sam przyznaje, w poszukiwaniu ciekawych wzorów lata po całym świecie.

– Najbardziej doceniam ręczną robotę, rzeczy oryginalne, z naturalnymi, szlachetnymi kamieniami. U mnie można kupić prawdziwe rubiny, szmaragdy, szafiry, tego typu rzeczy. Hindusi taką biżuterię wykonują starymi narzędziami, tak samo od stu lat. To są przepiękne rzeczy – mówi pan Piotr. Ceny - różne. Jedną z tych najdroższych wykonał sam, za gruby, srebrny łańcuch z bransoletą trzeba zapłacić 1,2 tys. zł.

Miłośnicy marynistyki na dłużej zatrzymywali się przy stoisku państwa Mroczków z Warszawy. Na miejscu można było obejrzeć i kupić m.in. części żaglowców (koło sterowe, kotwica), rustykalne lampy, przedmioty z miedzi itp.

– Profesjonalnie zajmujemy się handlem takimi rzeczami od trzech lat, większość z nich przywozimy z Francji, ale mamy też kilka unikatowych przedmiotów z Polski. Niektóre z nich, jak stare tablice informacyjne z PRL-u znajdujemy na skupach makulatury – opowiada pan Krzysztof. – Specjalizujemy się w osobliwościach – dodaje, wskazując na stary opryskiwacz przerobiony na ozdobną lampę.

Z kolei analogowe płyty, stare młotki, siekiery, beczki, drewniane koła, a nawet przedwojenną prasę introligatorską do Puław przywiózł pan Artur. – Stare rzeczy nabierają wartości – tłumaczy sprzedawca, który handlem zajmuje się od 20 lat.

Wszyscy, którzy przegapili pierwszą giełdę staroci, mogą nadrobić zaległości już za miesiąc. Zgodnie z planem, targi tego typu przy ul. Dęblińskiej mają być organizowane regularnie, w każdą trzecią niedzielę miesiąca.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium