Będzie, bo dopiero jest projektowana. Z inicjatywą upamiętnienia w ten sposób zmarłego w katastrofie smoleńskiej prezydenta wystąpił burmistrz Świdnika, Waldemar Jakson.
Projekt uchwały w sprawie nadania nazwy ulicy, który znalazł się w porządku ostatniej sesji Rady Miasta Świdnik, od razu wywołał komentarze opozycyjnych radnych. Radny Robert Syryjczyk (klub KO) chciał wiedzieć czy ten projekt był konsultowany z mieszkańcami.
W temacie wypowiedział się też radny Ireneusz Szutko (Świdnik Wspólna Sprawa): – Mieliśmy już w historii przykłady nadawania nazw ulic w Polsce nazwiskami, które były upolitycznione – mówił radny i podkreślił, że jest przeciwko upolitycznianiu nazw. Przekonywał, że ulicom powinni patronować zasłużeni mieszkańcy Świdnika.
– Ciekawy pomysł z tym nieupolitycznianiem ulic, bo byśmy musieli zrezygnować z ul. Piłsudskiego – skomentował radny Marcin Magier z klubu burmistrza.
– To jest pomysł nie do zrealizowania. Obchodziliśmy niedawno 100-lecie niepodległości. Są jej bohaterowie, jak chociażby Piłsudski czy Dmowski, którzy też mają swoją polityczną przeszłość. Nie da się tego oddzielić – ocenił burmistrz Jakson, który jest pomysłodawcą by jedna z bocznych ulic al. Armii Krajowej (za sklepem z odzieżą używaną Galant) była ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
W uzasadnieniu do projektu uchwały, który otrzymali radni, znalazł się opis działalności Lecha Kaczyńskiego, począwszy od czasów jego działalności opozycyjnej w PRL. „Lech Kaczyński bez wątpienia zasługuje na pamięć mieszkańców Świdnika, a ulica nazwana jego imieniem będzie pięknym świadectwem uczczenia jego pamięci” – czytamy na końcu.
– Z perspektywy czasu widać jego prorocze spojrzenie na Polskę – dodał burmistrz. – Nie chcę przypominać przemówień na Westerplatte czy w Gruzji, ale też jego polityka energetyczna, która teraz w 300 procentach się sprawdza. Poza tym był działaczem opozycji, „Solidarności” walczył o Polskę. Lech Kaczyński jest dla mnie ideałem. Jest godny by mieć ulicę w Świdniku.
W głosowaniu radni nie byli zgodni. Za tym, by w Świdniku była ulica Prezydenta Lecha Kaczyńskiego zagłosowało 11 radnych z klubu burmistrza. Przeciwko byli Maciej Kantor i Ireneusz Szutko z ŚWS. Od głosu wstrzymali się inni opozycyjni radni z klubu KO – Waldemar Białowąs, Grzegorz Doroba, Krzysztofa Kamińska, Stanisław Skrok i Robert Syryjczyk. Nie głosował radny Kazimierz Patrzała (klub burmistrza). Dwoje radnych było na sesji nieobecnych: Magdalena Szabała i Mariusz Wilk (oboje ze ŚWS).
Ulica Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jeszcze fizycznie nie istnieje. – Jest projektowana i zapisana w miejscowym planie zagospodarowana przestrzennego miasta – mówi Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika. – Liczymy, że w tym roku będziemy mieć już projekt. W późniejszym czasie będziemy się starać o pozwolenia na budowę.
Ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego znajdzie się w sąsiedztwie bloków wybudowanych w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus (przy ul. Gen. „Grota” Roweckiego), w pobliżu ma też stanąć wielofunkcyjna hala (będą w niej rozgrywane mecze, ale też organizowane imprezy kulturalne).