Dziewięciu alumnów piątego roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie przyjmie w sobotę święcenia diakonatu. W tym seminarium najliczniejszy jest pierwszy rok – liczy 12 alumnów, najmniej jest na drugim roku, bo tylko dwóch. Czy w związku ze spadkiem powołań w parafiach zaczyna brakować kapłanów?
– Kapłanów jest na pewno mniej niż było 20 czy 30 lat temu, ale księży jest wystarczająco wielu, by zaspokoić potrzeby duszpasterskie w parafiach – mówi ks. Adam Jaszcz, wicekanclerz i rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej. – Z tych też powodów nie można powiedzieć, że w parafiach archidiecezji lubelskiej brakuje księży. Oczywiście, zawsze może ich być więcej. Nowi kapłani są kierowani do parafii według potrzeb duszpasterskich. Jeśli parafia jest duża, na jej terenie jest kilka szkół i sporo grup parafialnych, to potrzebni są dodatkowi wikariusze. Ale są też mniejsze parafie, np. z dala od dużych miast, gdzie posługę pełni tylko proboszcz.
Wśród nich jest np. parafia w podlubelskim Snopkowie, choć nie tylko. W Parafii pw. św. Teresy przy ul. Krochmalnej w Lublinie jest również tylko jeden kapłan. Jednak, jak czytamy na stronie internetowej, z parafią współpracują OO. Redemptoryści.
Z danych statystycznych zebranych i opracowanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego wynika, że w 2018 r. w archidiecezji lubelskiej było 271 parafii, w tym 264 diecezjalnych i 7 zakonnych, zaś liczba księży posługujących duszpastersko w parafiach wynosiła 613 na 915 księży inkardynowanych, czyli przypisanych do diecezji. Natomiast w 2018 r. liczba diecezjalnych alumnów wynosiła 43, zaś rok wcześniej – 53.
Obecnie w Metropolitalnym Seminarium Duchownym Archidiecezji Lubelskiej do kapłaństwa przygotowuje się 46 alumnów. Na pierwszym roku jest 12 alumnów, na drugim – 6, na trzecim – 2, na czwartym – 7, na piątym – 9, zaś na szóstym – 10.
Tymczasem w 1996 r. liczba alumnów diecezji lubelskiej wynosiła 166, w 1999 – aż 321, natomiast w 2011 r. – już tylko 104. Dziewięć lat temu na I roku seminarium duchownego było 24 alumnów, czyli dwa razy więcej niż obecnie.
– Przyczyn spadku liczby powołań jest wiele – mówi ks. dr hab. Jarosław R. Marczewski, rektor Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. – Pierwszą i zasadniczą sprawą jest to, że współczesny świat nie sprzyja powołaniom. Brakuje społecznego zaangażowania w sprawy związane z religią. Nie jest jednak tak, że tych powołań nie ma, one są, tyle że obecnie trudniej jest to wezwanie powołania usłyszeć i na nie odpowiedzieć. Nie bez znaczenia jest też niż demograficzny. Jeśli spada liczba studentów, bo nie ma młodych ludzi, to i kandydatów na kapłanów przecież też będzie mniej. Do całej tej niekorzystnej sytuacji dokłada się jeszcze emigracja Polaków.
Tymczasem już w sobotę do święceń dekanatu przystąpi 9 alumnów MSD w Lublinie, a 30 maja 10 diakonów przyjmie święcenia prezbiteriatu.