– Biała Podlaska zasługuje na to, by mieć dużą jednostkę wojskową – mówi gen. Jarosław Gromadzinski dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej. W środę na sesji rady miasta odpowiadał na pytania radnych o plany rozlokowania na terenie po byłym lotnisku wojskowym batalionu.
Wszystko dlatego, że w porządku obrad znalazła się uchwała o przekazaniu w formie darowizny działek (ponad 70 hektarów) na rzecz Ministerstwa Obrony Narodowej. Radni wyrazili na to zgodę. W Białej Podlaskiej ma stacjonować batalion zmechanizowany, dywizjon przeciwlotniczy, kompania rozpoznawcza, kompania saperów oraz batalion transportowy.
–W styczniu ponad 600 hektarów byłoby już scalone w jeden kompleks wojskowy – zapowiada generał Gromadziński, który odpowiada za powstanie batalionu w Białej Podlaskiej. – W przyszłym roku chcemy tu rozpocząć prace budowlane oraz formowanie pierwszego batalionu zmechanizowanego – dodaje. Ma tu stacjonować ok.2 tys. żołnierzy. – Będzie to miało realny wpływ na rynek lokalny. Bo zatrudniać będziemy tutejszych szeregowych, lokalnie– precyzuje dowódca. Taką zmianę zauważył w Siedlcach. – Po roku naszej obecności, widać jak zmieniła się tam koniunktura– podkreśla gen. Gromadziński.
Jego zdaniem, po 2 latach w mieście będzie już widać obecność wojska.– Mamy pieniądze. Musimy wybudować sporo infrastruktury– dodaje. Pierwszy przetarg na remont budynku sztabowego już rozstrzygnięto. Opiewa na 23 mln zł. Czas realizacji to wrzesień 2021 rok.
– Kiedy dokładnie możemy spodziewać się wojska w mieście– dopytywał radny Stanisław Nikołajczuk (Zjednoczona Prawica). – W przyszłym roku mamy uformować dwa pododdziały. Wszystko uzależnione jest od logistyki. Im szybciej zapadną decyzje administracyjne, tym szybciej przeprowadzimy kolejne przetargi. Zaczynamy od remontu tego, co już jest w naszym władaniu– podkreśla dowódca. Wojsko chce też zabezpieczyć budynek na internat dla żołnierzy.
Radny Adam Chodziński (Zjednoczona Prawica), dopytywał czy wojsko zaangażuje się w budowę dróg prowadzących do jednostki. – Władze miasta złożyły już wniosek do MON o dofinansowanie takiej budowy dróg– zaznacza Gromadziński.
Na terenie po byłym lotnisko, wojsko ma też prowadzić szkolenia. Będą tu także dwie strzelnice oraz pasy taktyczne, które pozwolą na prowadzenie ćwiczeń czołgowych. Teren ten w całości stanie się obszarem zamkniętym MON. Oznacza to, że trwały zarząd nad terenem będzie sprawowało ministerstwo.
Do 2000 roku na terenie lotniska działał 61 Lotniczy Pułk Szkolno –Bojowy , jednostka wojskowa Sił Powietrznych RP. W końcowym stadium funkcjonowania, jednostka szkoliła pilotów śmigłowców. Wcześniej szkolono tu także na Iskrach.