Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 czerwca 2021 r.
8:16

Wehikuł czasu, czyli Biała Podlaska na archiwalnych zdjęciach. "To bardzo ważne, aby pamiętać o przodkach"

0 3 A A
(fot. Materiały autorów strony „Biała Podlaska i okolice – historia w zdjęciach”)

Rozmowa z twórcami facebookowej strony „Biała Podlaska i okolice – historia w zdjęciach”, na której prezentowane są unikalne, archiwalne zdjęcia i materiały z historii miasta i regionu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Kim jesteście?

– Chcielibyśmy pozostać anonimowi. Nasz profil staje się niejako publiczny, gdyż większość publikowanych materiałów to prywatne zbiory, które przesyłają nam użytkownicy, pasjonaci historii Białej Podlaskiej i regionu. Zaś my koncentrujemy się bardziej nad stroną techniczną. Publikujemy zdjęcia, w miarę możliwości odnawiamy stare fotografie, a także próbujemy modyfikować zdjęcia czarno-białe na kolorowe. Profilem zarządzają trzy osoby. Na stałe mieszkamy w Stanach Zjednoczonych. Ale wielu ludzi wspiera nas przy tym emocjonalnie i duchowo. Większość z nas pochodzi albo ma krewnych w Białej Podlaskiej i okolicach. Jest to dla nas rodzaj pomostu z regionem, wirtualnego wehikułu czasu przenoszącego wspomnienia do czasów dzieciństwa, a może nawet młodości rodziców czy dziadków. Jednocześnie stwarzamy okazję innym, żeby dowiedzieli się czegoś nowego o historii miasta i regionu.

  • Jak to się zaczęło?

– W 1998 roku podczas zbierania materiałów potrzebnych do napisania pracy magisterskiej jednego z nas okazało się, że pozostały nam zdjęcia dotyczące Białej Podlaskiej. Z racji specyfiki tematu pracy nie mogły zostać do niej dodane. Bowiem motywem pracy była zagłada ludności żydowskiej na terenach województwa bialskopodlaskiego. Stanęliśmy wówczas przed wyborem: albo materiały likwidujemy, albo umieszczamy w internecie. W ten sposób powstała strona bialapodlaska.myoptimus.com. Obecnie przenosimy zbiory stamtąd na Facebooka. To pozwala użytkownikom łatwiej się komunikować, a także dyskutować o zdjęciach i historii.

  • Jak pozyskujecie te unikalne materiały, które prezentujecie?

– Większość zdjęć, które obecnie umieszczamy na naszym profilu to zdjęcia przesyłane nam przez naszych użytkowników. Ostatnio coraz więcej osób udostępnia fotografie ze swoich rodzinnych archiwów. Wielu mieszkańców stara się wnieść swój wkład w tworzenie strony o historii Białej Podlaskiej. Wszystkie te fotografie mają wielką wartość historyczną, bo każda z nich na swój sposób uzupełnia historyczny obraz miasta i epoki, w jakiej powstała. Dodajemy także te zdjęcia, które niejako zebraliśmy po drodze od początku powstania naszego projektu.

  • Mieszkańcy miasta często się z wami kontaktują?

– Mieszkańcy dość regularnie piszą do nas. Ale nie tylko. Bo są też osoby z innych regionów Polski, a nawet z zagranicy, które udostępniają nam fotografie ze swoich prywatnych zbiorów. Poza tym, piszą do nas specjaliści, którzy zbierają materiały na różne tematy dotyczące historii miasta. W końcu zdarza się również, że zwracają się do nas osoby, szukające informacji na temat krewnych czy konkretnych obiektów w Białej Podlaskiej. Staramy się odpowiadać na pytania albo odsyłamy do archiwów, urzędów lub bibliotek.

(fot. Materiały autorów strony „Biała Podlaska i okolice – historia w zdjęciach”)
  • Zawodowo też zajmujecie się historią?

– Może niektórych rozczarujemy, ale zawodowo nie zajmujemy się działalnością naukową ani poszukiwawczą. Nasz projekt nazwalibyśmy raczej archiwizacją materiałów fotograficznych związanych z historią miasta. Zależy nam, aby lepiej uporządkować, pogrupować te materiały, zrobić je bardziej dostępnymi w momencie, gdy ktoś będzie poszukiwał jakichś informacji. To dość żmudne, ponieważ wszyscy pracujemy na co dzień i nie zawsze mamy dość czasu, aby zająć się portalem. Ale na większość listów staramy się odpowiadać w miarę szybko.

  • Wielu mieszkańców postrzega stronę jako archiwum południowego Podlasia.

– To byłoby wyolbrzymienie, ale dziękujemy za tak wysoką ocenę. Staramy się tylko pokazać archiwalne materiały z jak najlepszej strony i prawdopodobnie to wzbudza największe zainteresowanie, zwłaszcza mieszkańców Białej Podlaskiej. Najbardziej cieszymy się, gdy ludzie rozpoznają siebie na zdjęciach, lub swoich krewnych czy znajomych. Pojawia się też nowa jakość. Stare fotografie nie tylko zbliżają ludzi, ale także łączą rodziny. W takich przypadkach ludzie chętniej piszą o tym w postach publicznych, a nie bezpośrednio do nas. To zaś prowadzi do dyskusji i wymiany informacji.

  • Zestawiacie też zdjęcia archiwalne ze współczesnymi. Skąd taki pomysł?

– Zamieściliśmy kiedyś stare i współczesne zdjęcia w ramach cyklu „Kiedyś i teraz”. Ten sam obiekt, wykonany w tym samym miejscu i pod tym samym kątem, ale w różnych czasach. Musieliśmy dokładnie zidentyfikować, gdzie stał fotograf, pod jakim kątem wykonał zdjęcie.  Jeśli uruchomimy wyobraźnię, to możemy spojrzeć oczami tego fotografa i zobaczyć wiele szczegółów, których próżno byłoby szukać dziś. To trochę tak, jakbyśmy wsiedli do wehikułu czasu i przenieśli się do lat młodości naszych dziadków i popatrzyli ich oczami na miasto.

(fot. Materiały autorów strony „Biała Podlaska i okolice – historia w zdjęciach”)
  • Niedawno na stronie zamieściliście wspomnienia z getta w Białej Podlaskiej. Widziałam wielkie zainteresowanie wśród użytkowników.

– Siedem lat temu znaleźliśmy i przetłumaczyliśmy na język polski film opowiadający o codzienności i przetrwaniu w bialskopodlaskim getcie w latach 1941-42. Od razu wydawało się to nam bardzo interesujące, bo ta historia zawiera wiele szczegółów dotyczących miasta z okresu II wojny światowej. Na początku nie byliśmy pewni, czy tą historią w równym stopniu zainteresują się odwiedzający nasz profil i jak to zostanie odebrane. To nie tylko historia człowieka, który został zmuszony, aby zgłosić się do getta i w nim przetrwać. W gruncie rzeczy jest to opowieść o ludziach różnych narodowości mieszkających w Białej Podlaskiej w tamtych trudnych latach, którzy mimo śmiertelnego niebezpieczeństwa, znajdowali w sobie siłę, żeby pomagać tym, którzy byli w znacznie gorszej sytuacji. Niejednokrotnie taka pomoc, pod groźbą śmierci, była heroizmem zasługującym na uwagę i pamięć, zwłaszcza że nikt z nas nie wie, jak sami zachowalibyśmy w takiej sytuacji.

  • Co was mobilizuje w tym projekcie?

– Może zabrzmi to banalnie, ale jest to bardzo ważne, aby pamiętać o przodkach, pamiętać, skąd się jest. Pamięć o przodkach jest pewnego rodzaju łącznikiem, wkładem w przekazywanie historii rodziny, tradycji i kultury z pokolenia na pokolenie. Przekazujemy tę wiedzę naszym dzieciom. W jakimiś sensie jesteśmy archiwizatorami historii, bo szkoda byłoby ją stracić.

  • A jak wam się podoba Biała Podlaska obecnie?

– Staramy się odwiedzać Białą Podlaską w miarę możliwości. Jeśli chodzi o obecny wygląd miasta, to zmiany są widoczne. Dla nas szczególnie są zauważalne. Powstało wiele nowych obiektów infrastruktury miejskiej, widzimy odnowione drogi, place, nowe osiedla, parki czy odrestaurowane budynki historyczne i wiele innych elementów miasta.

  • Jak zamierzacie rozwijać stronę?

– Chcielibyśmy przenieść jak najwięcej zdjęć na platformę facebookową, tak aby materiały były dostępne dla każdego. Będziemy starać się dalej zamieszczać materiały nadsyłane nam przez użytkowników, popularyzować książki i wydarzenia. Ale chcemy to robić bardziej tematycznie. Jednocześnie, zachowując neutralność w odniesieniu do informacji historycznych dotyczących miasta, chcielibyśmy publikować szeroką gamę różnorodnych materiałów związanych z historią regionu. Zauważyliśmy także, że kolorowanie starych zdjęć wzbudza większe zainteresowanie wśród odwiedzających nasz profil. Będziemy eksperymentować również w tym kierunku. Korzystając z okazji, serdecznie dziękujemy za zainteresowanie naszym profilem, za nadsyłane materiały i wsparcie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium