Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

18 lipca 2021 r.
18:36

Wielki olimpijski skandal. Pływak z AZS UMCS nie wystartuje

Jan Holub z AZS UMCS Lublin to jeden z zawodników, który nie wystartuje w Tokio
Jan Holub z AZS UMCS Lublin to jeden z zawodników, który nie wystartuje w Tokio (fot. AZS UMCS LUBLIN)

Igrzyska olimpijskie to najważniejsza impreza dla każdego sportowca. Dlatego trudno wyobrazić sobie gorszą sytuację niż ta, która spotkała pływaków reprezentacji Polski. Szóstka naszych zawodników w niedzielę musiała wrócić do kraju. W gronie pechowców jest również Jan Hołub z AZS UMCS Lublin. Kto jest winny tej sytuacji? Kadrowicze obwiniają Polski Związek Pływacki i domagają się dymisji prezesa, a także całego zarządu

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Złożyli już ślubowanie, zameldowali się w Tokio, a mimo to nie wezmą udziału w rozpoczynających się w przyszłym tygodniu igrzyskach olimpijskich. Jak się okazało Polski Związek Pływacki chciał wysłać do Japonii 23 zawodników. Niestety, nie wszyscy posiadali minimum olimpijskie A, które gwarantowało udział w zawodach. Każdy zawodnik z minimum B powinien jeszcze dostać zaproszenie. A nasi pływacy takiego nie mieli.

Najpierw wyglądało na to, że w Tokio nie wystartują: Alicja Tchórz, Aleksandra Polańska, Paulina Peda, Jan Kozakiewicz, Jakub Kraska oraz Mateusz Chowaniec. Ostatecznie po długich rozmowach i negocjacjach PZM dostał zgodę na wymianę trzech sportowców. Dlatego ostateczna lista tych, którzy musieli wrócić do domu wygląda trochę inaczej. Kraska, Peda i Kozakiewicz jednak znaleźli się w kadrze „Biało-Czerwonych”. Wielkiej radości pewnie jednak nie ma, bo kosztem kolegów, czyli: Jana Hołuba, Dominiki Kossakowskiej i Bartosza Piszczorowicza.

Nasi pływacy nie kryją wielkiego rozczarowania takim obrotem sprawy i za całe zamieszanie obwiniają prezesa Słomińskiego, a także związek. Domagają się też ich dymisji. Specjalne oświadczenie w tej sprawie opublikowali w niedzielę.

– Jako zawodnicy powołani do reprezentacji na XXXII Letnie Igrzyska Olimpijskie ufaliśmy, że jesteśmy otoczeni przez PZP opieką rzetelną, zgodną z obowiązującymi przepisami. Pomimo wielu sytuacji kryzysowych w ostatnich latach, ufaliśmy także Panu jako Prezesowi oraz zarządowi przez Pana kierowanemu. Ostatnie wydarzenia nasz kredyt zaufania zniszczyły. Od kilku dni ponosimy konsekwencje niezrozumienia przez PZP przepisów obowiązujących w FINA. Gorzkie doświadczenia z poprzednich Igrzysk niestety nikogo niczego nie nauczyły – okazało się, że praktykowana w Związku od lat zasada „jakoś to będzie” nie działa na szczeblu międzynarodowym – czytamy w piśmie zawodników.

– Po wielu miesiącach przygotowań do największego sportowego wydarzenia w naszym życiu – Igrzysk olimpijskich część z nas musi wrócić do Polski przez zaniedbania PZP. Część z nas pozbawiono marzeń o zostaniu olimpijczykami. Ci, którym dane jest zostać w Tokio, zostają w fatalnych nastrojach i ze zszarganymi nerwami. Fakt trenowania przed samymi Igrzyskami w tragicznych warunkach, które nie pozwalają nam na odpowiednie szlifowanie formy jest w potwierdzeniu zaniechań ze strony związku – piszą nasi sportowcy.

– Działania związku doprowadziły do bezprecedensowego wydarzenia w historii polskiego sportu. Dodatkowo, polskie pływanie - zarówno w oczach opinii publicznej, jak i potencjalnych sponsorów zostało wystawione na pośmiewisko i będzie miało rażące, wieloletnie skutki dla wszystkich zawodników, którzy na co dzień startują w biało-czerwonych barwach – przekonują pływacy polskiej reprezentacji.

Pod pismem można znaleźć nazwiska 22 osób z kadry pływackiej, w tym trójki z AZS UMCS Lublin: Konrada Czerniaka, Jana Hołuba i Laury Bernat.

Jak całą sytuację tłumaczy prezes Słomiński? – Wyrażam wielki żal, smutek i rozgoryczenie zaistniałą sytuacją związaną z kwalifikacją naszych zawodników. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, a reakcja zawodników, ich emocje, atak w stronę Polskiego Związku Pływackiego jest dla mnie zrozumiała i uzasadniona – rozpoczął swoje oświadczenie prezes PZP.

Wyjaśnia też, jak on widzi całą sytuację. – Na każdym etapie podejmowania decyzji Zarząd PZP i ja osobiście kierowaliśmy się chęcią umożliwienia jak największej liczbie zawodników i trenerów wzięcia udziału w igrzyskach. Cały czas analizujemy wszystkie wydarzenia i staramy się odpowiedzieć sobie na pytanie czy i w którym momencie nie dopełniliśmy jakichś formalności – dodaje prezes Słomiński.

Stara się jednak także odpierać zarzuty. – PZP od samego początku walczył o to, aby w igrzyskach mogła wziąć udział jak największa liczba zakwalifikowanych sztafet oraz zawodników, którzy uzyskali normy B FINA. Wszelkie działania PZP były zgodne z obowiązującymi regulacjami i prowadzone w komunikacji z PKOl i FINA. Jako Prezes PZP oświadczam, że osobiście nie otrzymałem w żadnym momencie rzeczowej, jasnej informacji, że nasze wystąpienie do FINA z prośbą o zaproszenie polskich zawodników z normą B do rywalizacji w konkurencjach indywidualnych zostało odrzucone – zapewnia Słomiński.

Zawodnicy w niedzielę wrócili do kraju i mówili o tym, że czują się oszukani, a do tego nie wykluczają złożenia pozwów przeciwko prezesowi i działaczom związku.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Burze w Lubelskiem. Strażacy interweniowali dzisiaj 375 razy
nawałnice

Burze w Lubelskiem. Strażacy interweniowali dzisiaj 375 razy

To pracowity dzień dla wszystkich strażaków z zachodniej Lubelszczyzny. Wiatr uszkodził blisko 50 dachów, zrywał gałęzie i przewracał drzewa - także na samochody. Najwięcej szkód burze wyrządziły w powiecie puławskim, opolskim i kraśnickim.

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Prędkość i wyprzedzanie na zakazie. Jazda wysokopunktowana

Aż 24 punkty karne i to za jednym razem zdobył 59-latek, który wczoraj jeździł po drogach gminy Kurów - bez zwracania uwagi na przepisy. Było szybko i niebezpiecznie. Mieszkaniec gminy Bychawa wyczerpał limit błędów.

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja
zdjęcia
galeria

Miasta Lubelszczyzny jak z horroru - tak widzi je sztuczna inteligencja

Współczesna technologia pozwala na coraz więcej, a jej graficzne możliwości rosną z każdą kolejną wersją popularnych modeli językowych. Korzystając z dostępu do GPT postanowiliśmy sprawdzić, jak komputer widzi miasta Lubelszczyzny, gdyby miały je symbolizować postaci wyjęte z horrorów.

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Silne burze przetaczają się przez Lubelszczyznę. To będzie niespokojna noc

Od Puław po Roztocze - zachodnia i południowa część Lubelszczyzny znalazła się w zasięgu silnych komórek burzowych. Front przyniósł silny wiatr, intensywne opady deszczu i wyładowania atmosferyczne. Mieszkańcy województwa już w południe otrzymali ostrzeżenia w ramach alertu RCB. Prognozy się sprawdziły.

Rzeźba ukrzyżowanego Chrystusa należy do najstarszych w Lublinie. Pochodzi z początków XVII wieku
historia

Lubelski kościół kryje skarby historii. Rzeźba Chrystusa sprzed 405 lat

Gdy powstawała, na polskim tronie zasiadał Władysław IV Waza, nasz kraj rozpoczynał boje z Imperium Osmańskim, a w Lublinie szalała epidemia dżumy. Figura Chrystusa z kościoła pw. św. Mikołaja ma już 405 lat. Jej autor pozostaje nieznany.

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Lęk przed złodziejami popchnął go do najgorszego

Mieszkaniec powiatu zamojskiego stracił ponad 100 tysięcy złotych. A wszystko przez lęk o swoje oszczędności oraz zbyt duże zaufanie okazane niewłaściwym osobom. Ten błąd słono go kosztował.

Miejsce w którym ma powstać do 2026 roku Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne

W Chełmie ruszyła budowa centrum dla najbardziej potrzebujących

Przy ulicy Browarnej w Chełmie ruszyła inwestycja, która ma realnie zmienić życie osób z niepełnosprawnościami. Powstające Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne to nie tylko budynek – to obietnica godnych warunków życia, wsparcia i bezpieczeństwa.

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami
na sygnale

Groził kobiecie, że "odstrzeli jej głowę". Agresor już za kratkami

Pijany 60-latek z gminy Puławy w tym tygodniu wszczął awanturę, w trakcie której próbował zmusić swoją partnerkę do zameldowania go w jej mieszkaniu. Groził jej śmiercią. Wcześniej szarpał i popychał. Przerażona zadzwoniła po pomoc.

Wystawa 100 lat żużla już otwarta. Co można zobaczyć?
ZDJĘCIA
galeria

Wystawa 100 lat żużla już otwarta. Co można zobaczyć?

Tego wydarzenia nie może przegapić żaden, prawdziwy kibic czarnego sportu. Od czwartku w Lublinie można podziwiać wystawę „100 lat sportu żużlowego”.

Tegoroczny festiwal muzyczny organizowany przez stowarzyszenie Dwa Brzegi ma nawiązywać do historii księżnej Izabeli Czartoryskiej

Środki na puławskie imprezy podzielone. Kto dostał najwięcej?

Koncerty, pikniki, festiwale. Szesnaście wydarzeń kulturalnych otrzyma w tym roku finansowe wsparcie ze strony puławskiego Ratusza. Suma dotacji wyniosła 350 tys. zł. Jedna trzecia tej sumy trafi zasili imprezę z okazji 280. rocznicy urodzin Izabeli Czartoryskiej.

Tablica to część szerszego projektu poświęconego upamiętnianiu ofiar niemieckich okupantów w czasie II wojny światowej, współorganizowanego przez Urząd Marszałkowski w Lublinie

W Lubartowie pamiętają o żydowskich ofiarach wojny

Lubartów dołączył do miast, które znalazły miejsce na pamiątkową tablicę ufundowaną przez samorząd wojewódzki dla żydowskich ofiar niemieckiej akcji Reinhardt. Tablica zawisła na ścianie galerii Powiatowego Młodzieżowego Domu Kultury przy ul. Słowackiego.

Tak się skończyła ucieczka młodego kierowcy przed policją

Promile we krwi, a samochód w stawie. Tak się skończyła ucieczka 19-latka

Był pijany i wiedział o tym. Dlatego gdy policjanci chcieli go zatrzymać, zaczął uciekać. To się skończyło nieciekawie dla młodego, 19-letniego kierowcy.

Artur Bożyk świetnie wprowadził się do zespołu z Łęcznej

Artur Bożyk: Do Olsztyna jedziemy po komplet punktów

Rozmowa z Arturem Bożykiem, trenerem piłkarek Górnika Łęczna

46-letni mężczyzna został zatrzymany, a decyzją sądu również aresztowany tymczasowo

Święta spędzi za kratkami. Bo krzywdził żonę i córki

Nie będzie świąt w rodzinnej atmosferze. 46-letni mężczyzna spędzi je w więzieniu. Został właśnie tymczasowo aresztowany za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad swoimi najbliższymi.

Na miejsce ściągnięto policję i straż pożarną

Alarm na osiedlu. Polał drzwi benzyną i podpalił

Na trzeźwo najpewniej poradziłby sobie inaczej. Ale 46-latek z Lublina był pijany. I gdy nie mógł dostać się do mieszkania, polał drzwi wejściowe benzyną i podpalił.

PKO BP EKSTRAKLASA
28. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Śląsk Wrocław 2-4
GKS Katowice - Puszcza Niepołomice 3-1
Korona Kielce - Widzew Łódź 2-1
Legia Warszawa - Jagiellonia 0-1
Motor Lublin - Lech Poznań 1-2
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 2-1
Raków Częstochowa - Radomiak Radom 2-1
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 2-1
Lechia Gdańsk - Stal Mielec 3-2

Tabela:

1. Raków 28 59 42-18
2. Lech 28 56 52-25
3. Jagiellonia 28 55 49-32
4. Pogoń 28 47 46-30
5. Legia 28 44 50-37
6. Cracovia 28 42 50-45
7. Górnik 28 40 39-35
8. Motor 28 40 41-48
9. Katowice 28 39 38-37
10. Piast 28 37 29-30
11. Korona 28 36 27-37
12. Widzew 28 36 33-41
13. Radomiak 28 34 38-43
14. Zagłębie 28 29 24-41
15. Lechia 28 27 30-48
16. Puszcza 28 26 27-42
17. Śląsk 28 25 33-43
18. Stal 28 24 30-46

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!