Pożar wybuchł w nocy z poniedziałku na wtorek w miejscowości Wierzchowiny (gm. Zamość) – informuje mł. bryg. Andrzej Szozda, rzecznik KM PSP w Zamościu.
Jako pierwsi na miejscu pojawili się strażacy z OSP Kosobudy. Pożarem objęte były drewniana stodoła i garaż, w których również znajdował się sprzęt rolniczy oraz drewno opałowe. Zagrożone były sąsiednie budynki oraz pobliski las. Dzięki odłączeniu zasilania elektrycznego przez właściciela, strażacy podjęli działania gaśnicze. Kolejne zastępy które pojawiły się na miejscu wsparły akcję. Równolegle z działaniami gaśniczymi ratownicy wraz z właścicielem przeprowadzili ewakuację sprzętu rolniczego z zagrożonych przyległych obiektów.
Prawdopodobną przyczyną tego zdarzenia mogło być zaprószenie ognia. Policja ustala okoliczności i przyczyny powstania pożaru. Wstępnie straty oszacowano na 120 tys. złotych. Spaliły się budynki stodoły i garażu, częściowo kombajn zbożowy, dwie przyczepy rolnicze, siewnik do zboża oraz drewno opałowe.
W działaniach wzięło udział pięć zastępów z PSP (13 ratowników) oraz OSP Kosobudy, Białowola, Mokre, Potoczek (łącznie 19 ratowników). Działania trwały niespełna 4 godziny.