Od kilku dni utrzymywały się wysokie temperatury, a od sześciu tygodni na miasto nie spadła ani jedna kropla deszczu. Od razu było wiadomo, że pożar na jednym budynku się nie skończy. I nie skończył. W wielkim pożarze spłonęło 80 domów, jedna osoba zginęła. Był 22 lipca 1964 roku.