Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KP PSP Włodawa)
Nowiutkim bojowym manem mogą się pochwalić włodawscy strażacy. Do służby wszedł ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy na terenowym podwoziu. Zakup został sfinansowany ze środków unijnych w ramach projektu „Usprawnienie systemu ratownictwa na drogach”.
Man zastąpił leciwego jelcza 014, który został przekazany dla Ochotniczej Straży Pożarnej we Włodawie. To pojazd na wskroś nowoczesny - został wyposażony w autopompę i inny sprzęt ratowniczo-gaśniczy wykorzystywany codziennie przez strażaków: piły, agregaty, węże, zestaw hydrauliczny do ratownictwa drogowego, poduszki pneumatyczne do podnoszenia przedmiotów o wadze do 50 ton, czujniki i sprzęt detekcyjny oraz wiele innych urządzeń.
Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości dla włodawskich strażaków. Podczas uroczystości przekazania nowego sprzętu, przekazano również promesy na 5 tys. zł. w ramach zadania publicznego „Dofinansowanie jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych” w 2019 r. Otrzymali je przedstawiciele 31 jednostek OSP z terenu powiatu włodawskiego na łączną kwotę 155 tys. zł.
Kolejne 150 tys. zł trafiło do strażaków włodawskiej Ochotniczej Straży Pożarnej z z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości. Dotacja jaką otrzymało miasto, zostanie wydana na zakup zestawu narzędzi hydraulicznych z osprzętem m.in. rozpieracza ramieniowego z akcesoriami, hydraulicznych nożyc do cięcia; agregatu zasilającego, zestaw węży hydraulicznych, pneumatycznego zestawu do podnoszenia.
Strażacy otrzymają również detektor napięcia i detektor wielogazowy. – Cieszę się z doposażenia naszych jednostek – mówi mł. bryg. Paweł Basaj, Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie. – Dzięki temu będziemy bardziej skuteczni w ratowaniu życia i zdrowia.
