![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Mieszkanka Włodawy, za pomoc w ujęciu oszusta, odebrała we wtorek oficjalne podziękowania od insp. Mariusza Siegiedy, szefa miejscowej policji (fot. Policja)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2016/2016-07/3fa4ee05d961e2672281777dcd59af0f.jpg)
Czujność i zimna krew. Takimi cechami wykazała się 78-latka z Włodawy. Dzielna pani pomogła zatrzymać oszusta, który działał metodą „na policjanta”.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
![Artykuł otwarty](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/open-article.png)
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
We wtorek kobieta odebrała oficjalne podziękowania od komendanta włodawskiej policji, insp. Mariusza Siegiedy. Dzięki postawie włodawianki na początku czerwca włodawscy policjanci zatrzymali 31-latka ze Szczecina. Mężczyzna wyłudził od 61-letniej mieszkanki Włodawy 32 tys. zł. Próbował oszukać kilka innych osób, w tym nagrodzoną we wtorek 78-latkę.
Kobieta nabrała wątpliwości, kiedy zadzwoniła do niej obca osoba, podała się za członka rodziny i zaczęła wypytywać o adres. Po tym telefonie zawiadomiła policjantów.
– Zaraz po tym zadzwonił do niej mężczyzna podający się za oficera Centralnego Biura Śledczego, który zaczął ją przekonywać o ściśle tajnej akcji, w której ma brać udział. Kobieta domyślając się jednak, że to oszust, kontynuowała rozmowę, udzielając informacji na temat konta w banku i pieniędzy trzymanych w domu – wyjaśnia Elwira Tadyniewicz, oficer prasowy włodawskiej policji.
Kobieta umówiła się z oszustem, który miał przyjść do jej domu i odebrać 10 tys. zł w gotówce. Kiedy oszust pojawił się w mieszkaniu, został zatrzymany przez prawdziwych policjantów. Mundurowi znaleźli przy nim 32 tys. zł. Pieniądze pochodziły z wcześniejszego oszustwa.