Południe i wschód miasta - bogate i rozwinięte. Północ i zachód - nieco uboższe i naznaczone licznymi problemami. Taki obraz rysuje się na mapach pokazujących społeczno-gospodarczą kondycję Puław. Najgorsze osiedla w przyszłości czeka rewitalizacja.
Żeby łatwiej pozyskać unijne i krajowe dotacje, poszczególne samorządy, w tym Puławy, przyjmują gminne programy rewitalizacji poprzedzone wyznaczeniem tzw. obszarów zdegradowanych. W tym celu puławscy urzędnicy podzielili miasto na 17 obszarów, a każdy z nich przeanalizowali pod kątem szeregu gospodarczych i społecznych wskaźników, jak poziom bezrobocia, liczba firm w przeliczeniu na mieszkańca, dostęp do opieki zdrowotnej, ilość zieleni, szybkość internetu itp.
Na tej podstawie wyznaczyli cztery strefy z największymi problemami. Pierwsza z nich rozciąga się od Lubelskiej i Centralnej na południu, przez Piaskową i lasy za cmentarzem na zachodzie, po os. Niemcewicza i Wróblewskiego na północy, po tereny SP ZOZ do ul. Bema oraz ZST i I LO na wschodzie.
Drugi obszar całości leży na os. Włostowice, pomiędzy ul. Romów, Kilińskiego i Spokojną, sięgając ogródków działkowych przy ul. Powstańców Listopadowych. Trzeci to najstarsza część Puław liczona od ul. Czartoryskich, Głębokiej i Kazimierskiej na zachód, odpowiednio do ul. Rybackiej, wału oraz łachy wiślanej w Parku Czartoryskich. Południowe krańce tego terenu kończą się na parkingu za kościołem św. Józefa. Czwarta to po prostu os. Wólka Profecka.
Obszary te odznaczają się wyższą liczbą osób bezrobotnych lub pobierających świadczenia pomocy społecznej oraz niższą liczbą firm, organizacji pozarządowych (na tysiąc mieszkańców), terenów rekreacyjnych, zielonych itp. Wskazane części miasta częściej borykają się również z nadmiernym hałasem i zanieczyszczeniem, posiadając jednocześnie więcej budynków publicznych wymagających remontu.
W tej gorszej części Puław, jak wyliczono, mieszka ponad 11 tys. osób, czyli ok. 25 proc. wszystkich puławian, a łączna powierzchnia wskazanych stref zajmuje trochę ponad 2 km kwadratowe.
Na rozwój tych obszarów miasto chce pozyskać miliony zewnętrznego wsparcia. By to było możliwe, samorząd będzie musiał przyjąć gminny program rewitalizacji do roku 2030, który poprzedzą społeczne konsultacje. Te mają zostać przeprowadzone w terminie od 12 stycznia do 16 lutego. W tym czasie mieszkańcy miasta mogą zgłaszać do Ratusza uwagi dotyczące zakresu wyznaczonych obszarów.