Ktoś oszpecił wnętrze bramy koszarskiej w parku Radziwiłłowskim w Białej Podlaskiej. Na białych ścianach pojawiły się m.in. wulgarne napisy. Samorząd zamontuje tu monitoring.
Brama koszarska to nowy obiekt, który wybudowano w ramach rewitalizacji parku. Jednak, kilka dni temu oszpecono ściany wewnątrz konstrukcji.
– Ubolewamy nad aktami wandalizmu, które niestety, zdarzają się także w naszym mieście – przyznaje prezydent Michał Litwiniuk. – Staramy się im przeciwdziałać, m.in. zatrudniając firmę ochroniarską patrolującą codziennie w godzinach wieczornych teren parku – zaznacza prezydent.
Poza tym, w parku pojawi się monitoring. Przetarg ma być rozstrzygnięty w grudniu. Dokładnie, zainstalowanych zostanie 35 kamer.
– Roboty mają być prowadzone w taki sposób, aby w jak najmniejszym stopniu ingerować w drogi i place wykonane z kostki i płyt granitowych – podkreśla prezydent Michał Litwiniuk.
Kable mają przebiegać po terenach zielonych, a w miejscu przebiegu przez drogę wykonany ma zostać tzw. przecisk.
– W poniedziałek rano usunęliśmy szpecące napisy – dodaje Litwiniuk.
Bramę koszarską odtworzono w najbardziej historycznym miejscu miasta. W 1633 roku książę Aleksander Ludwik Radziwiłł rozpoczął tutaj budowę zamku. Brama wraz z kładką stanowi dojście do parkingu przy ul. Janusza Kusocińskiego. Cała rewitalizacja parku kosztowała 26 mln zł, z czego 17 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej.