Podczas kolejnego spotkania z dziennikarzami Jakub Banaszek, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Chełma, tym razem skupił się na problemie zanieczyszczenia powietrza. Wspierał go w tym Piotr Woźny, pełnomocnik premiera ds. programu Czyste Powietrze.
– Miasto jest w trudnej sytuacji – mówił kandydat. – Z opublikowanego niedawno raportu NIK wynika, że właśnie Chełm ma najbardziej zanieczyszczone powietrze na Lubelszczyźnie.
Banaszek zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem to stworzy program oraz strategię walki ze skażonym powietrzem. Jednym z planowanych przedsięwzięć ma być szeroko zakrojona termomodernizacja budynków.
– Problemu smogu nie da się rozwiązać zza biurka w Warszawie – podkreślał minister Woźny. – Każde z miast ma inną specyfikę. Sam Chełm ma poważny problem, który wymaga indywidualnej strategii. Władze miasta powinny ją opracować w porozumieniu z rządem, który na walkę z tak zwaną niską emisją, czyli zanieczyszczeniami, które wychodzą z kominów sięgających poniżej 40 m, przeznaczył na najbliższe 12 lat 103 mld zł.
Przedstawiona przez ministra kwota ma być wydatkowana przede wszystkim na ocieplanie domów jedno i wielorodzinnych oraz wymianę przestarzałych kotłów na nowoczesne. Zyskiem dla mieszkańców poza czystszym powietrzem mają być niższe rachunki za prąd i ogrzewanie. Aby stało się to możliwe, miasta muszą aktywnie współpracować z rządem. Między innymi miejskie ośrodki powinny w ramach diagnozowania ubóstwa energetycznego powinny docierać do rodzin, którym należy pomóc w sporządzeniu i złożeniu wniosku do programu Czyste Powietrze.
– Rządowy program już jest, ale kluczowe znaczenie będzie miało zaangażowanie lokalnych władz – dodał Woźny.
Minister Woźny przyjechał do Chełma także po to, aby poprzeć Zdzisława Szweda i Lucynę Dargiewicz, którzy z listy PiS kandydują do sejmiku, a także Longina Bodeńskiego, Artura Juszczaka i Kamila Błaszczuka, kandydatów do rady Miasta Chełm.