(fot. Dominik Smaga)
Kolejne drzewa ustępują w Lublinie miejsca betonowi i asfaltowi. Kilkadziesiąt jest usuwanych obok rozbudowywanej pętli autobusowej przy Zbożowej. Natomiast na przedłużeniu Drogi Męczenników Majdanka wycinane są wielkie lipy. Tu kosztem ośmiu drzew powstanie pętla mająca zmieścić sześć autobusów.
– Serce mi się kraje, gdy na to patrzę – mówi pan Jerzy, czekający na autobus przy Zbożowej. Dookoła widać pozostałości ściętych drzew, fragmenty pni i zmielone gałęzie. Właśnie tak, dużą wycinką, zaczęła się tutaj rozbudowa pętli komunikacji miejskiej.
– Pętla w obecnej formie przestała spełniać swoją funkcję, jest za mała względem liczby korzystających z niej pojazdów – przekonuje Zarząd Transportu Miejskiego. Po przebudowie kierowcy będą tu mieć toaletę, pasażerowie wyświetlacz, a autobusy ładowarkę oraz więcej miejsca do postoju i zawracania.
Mieszkańcy Zbożowej będą mieć natomiast mniej dużych drzew, które osłaniały ich nieco przed ulicznym hałasem.
Ratusz podkreśla, że dzięki zmianom w projekcie udało się ocalić przy Zbożowej ponad jedną czwartą drzew przeznaczonych pierwotnie do wycinki. – Do usunięcia było planowanych 55, ostatecznie 15 z nich udało się zachować – informuje Grzegorz Jędrek z Urzędu Miasta. – Decyzje w sprawie trzech drzew, na których stwierdzono gniazda, zostały przesunięte do zakończenia okresu lęgowego. Na czas przebudowy zabezpieczonych zostało 27 drzew.
Wycinają też na drugim końcu miasta
W tym samym czasie, bez głośnych protestów, zaczęła się wycinka dużych lip rosnących przy ul. Franczaka „Lalka”, czyli przedłużeniu Drogi Męczenników Majdanka. Tu powodem wycinki jest budowa nowej pętli komunikacji miejskiej tuż przy granicy Lublina ze Świdnikiem. Także w tym przypadku Urząd Miasta zaznacza, że wycinka jest mniejsza niż wynikało to z projektu.
– Tu planowanych do usunięcia było 10 drzew – informuje Grzegorz Jędrek. – Ostatecznie, po przeanalizowaniu możliwości pozostawienia jak największej liczby drzew, wyciętych zostanie 8.
Pętla, której budowa wiąże się z usunięciem 8 drzew, będzie w stanie pomieścić… 6 autobusów. Przewidziano tu również jedną ładowarkę dla elektrobusów i zadaszony parking dla dziesięciu rowerów, ponadto budynek z toaletami i wyświetlacz pokazujący najbliższe odjazdy. Do tego sześć miejsc postojowych „kiss and ride”, czyli takich, na których kierowca będzie mógł stanąć tylko na chwilę, aby wysadzić (lub zabrać) pasażera z samochodu i od razu odjechać.
Chociaż inwestycja przy ul. Franczaka nazywa się „węzłem przesiadkowym”, to obok pętli nie będzie zwykłego parkingu, na którym można by było zostawić samochód. Tego typu parking, dla 40 samochodów, ma powstać w odległości… ponad dwóch kilometrów, w pobliżu skrzyżowania Drogi Męczenników Majdanka z ul. Grenadierów.
Pętle przy Zbożowej i Franczaka „Lalka” powinny być gotowe za rok. Urzędnicy zapewniają, że w obu tych miejscach posadzone będą nowe drzewa: na Sławinie ma ich być 39, na Felinie 35, a przy obu pętlach ma się ponadto pojawić po 1500 krzewów.
Również za rok powinna się zakończyć budowa dużej pętli przy Żeglarskiej, gdzie przewidziano miejsce dla 14 autobusów i bezpłatny parking dla 31 samochodów. Tutaj prace zaczęły się od usunięcia 31 drzew.