Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nałęczowianie od lat czekają na drogę, która pozwoli zmniejszyć natężenie ruchu w centrum. Zwłaszcza tego generowanego przez ciężarówki. Jej budowa rozpocznie się już niedługo
(fot. rs)
Niespodzianki nie było. Kontrakt na budowę pierwszego etapu obwodnicy Nałęczowa podpisze spółka Strabag, która najniższą ceną pokonała konkurencję. Prace przygotowawcze mają rozpocząć się jeszcze w tym roku
Zarząd Dróg Wojewódzkich rozstrzygnął przetarg na budowę ponad pięciokilometrowego, pierwszego odcinka obwodnicy Nałęczowa. Inwestycja pochłonie 123,4 mln zł – tyle otrzyma spółka Strabag. Jej oferta pokonała m.in. tę złożoną przez lubartowski PRD (124,9 mln zł), Budimex (129 mln zł) oraz osiem innych przetargowych propozycji.
Nowa droga minie Nałęczów od północy i zachodu, łącząc drogi wojewódzkie nr 827 i 830 krzyżujące się przed Sadurkami, z drogą 826 w Drzewcach Kolonii. Dzięki temu ruch generowany z południowej i wschodniej strony uzdrowiska, czyli od Wojciechowa i Lublina na północ w stronę np. S17, czy stacji kolejowej w Nałęczowie, zostanie w znacznym stopniu wyprowadzony z centrum miasta.
Umowa z wykonawcą ma zostać podpisana pod koniec listopada, a pierwsze prace (usuwanie kolizji, wycinka drzew) powinny ruszyć jeszcze w tym roku.
Kierowcy z obwodnicy zaczną korzystać za ok. 3 lata, w drugiej połowie roku 2024.
Pod koniec obecnej dekady droga mijająca Nałęczów ma doczekać się drugiego etapu, czyli przedłużenia w kierunku Karmanowic, gdzie połączy się z DW 830. Takie rozwiązanie pozwoliłoby łatwiej dojechać do Kazimierza Dolnego, bez konieczności przejazdu przez Nałęczów i Wąwolnicę.
