Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

22 lutego 2023 r.
9:04

Wypadek w Lublinie: niania w stanie ciężkim, kierowca bez aresztu

Autor: Zdjęcie autora ask
0 A A
(fot. zdjęcie ilustracyjne/archiwum)

Opiekunka prowadząca wózek z dwulatkiem została potrącona, gdy przechodziła przez przejście dla pieszych. Kierowca i jego pasażer utrzymywali, że kobieta po prostu zemdlała. Zgłosili się na policję kilka godzin później. Prokuratura uważa, że był to wypadek i wystąpiła z wnioskiem o areszt. Dla sądu decyzja nie jest jednak oczywista. A niania ciągle jest w stanie ciężkim.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Do zdarzenia doszło 15 lutego ok. godz. 13 na ul. Szeligowskiego w Lublinie. Kierowca cofając samochodem dostawczym miał potrącić przechodzącą przez przejście kobietę pchającą wózek z dwulatkiem. Na numer alarmowy przyszło jednak zgłoszenie, że kobieta po prostu upadła. Ratownicy zabrali ją do szpitala. Nieoficjalnie mówi się, że podejrzewali udar. Policji nikt nie wzywał, bo nikt nie wiedział, że mogło dojść do wypadku. O tym, co wydarzyło się potem usłyszeć można od mieszkańców pobliskich domów. Sąsiadka oddała zapłakane dziecko ojcu, który właśnie wyszedł z drugim dzieckiem i z żoną na spacer. Był przy tym też kierowca dostawczaka, który doradzać miał, żeby malucha obserwować, bo gdy niania upadła, wózek się wywrócił i coś mogło się dwulatkowi stać. Ojciec maluszka, z zawodu lekarz, pojechał do szpitala, żeby sprawdzić w jakim stanie znajduje się niania. Była w stanie ciężkim.

Wtedy „coś mu przestało się zgadzać”. Obrażenia nie wskazywały na przewrócenie się po omdleniu. Także wózek nie wyglądał tak, jakby po prostu się przewrócił, nawet gdyby ktoś na niego upadł. Mężczyzna poprosił więc administrację nieruchomości przy ul. Szeligowskiego o zabezpieczenie monitoringu i powiadomienie policji. Kierowcy i jego pasażera podobno nie było już wtedy na miejscu zdarzenia.

– Tego samego dnia wieczorem na komendę zgłosił się kierowca i jego pasażer. Mówili, że byli świadkami zdarzenia, podczas którego kobieta upadła na jezdni. Chcieli zostawić swoje dane kontaktowe, gdyby te były potrzebne – relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy policji w Lublinie. – Podczas rozmowy z policjantami okazało się, że początkowo przedstawiana przez nich wersja wydarzeń nie polegała na prawdzie. Podjęliśmy czynności już pod kątem spowodowania wypadku drogowego. Zabezpieczyliśmy monitoring, który potwierdził taką wersję.

Osoby, które widziały nagranie mówią, że niania z wózkiem weszła na przejście, chwilę po tym jak przejechał przez nie samochód dostawczy. Gdy kobieta znajdowała się w połowie jezdni, najechał na nią cofający pojazd.

– Od 29- i 30-latka pobrano krew do badań – dodaje nadkomisarz Gołębiowski. Wstępne ustalenia mówią, że kierowca był trzeźwy, a jego pasażer miał niewielkie ilości alkoholu w organizmie.

Sprawą zajęła się prokuratura. Kierowca usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego. Grzegorzowi M. grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności, bo prokurator przyjął, że kierowca zbiegł z miejsca wypadku. Śledczy wystąpili o jego tymczasowe aresztowanie, ale sąd nie zgodził się na jego tymczasowe aresztowanie. Dlaczego?

– Wniosek nie został uwzględniony. Sąd argumentował, że w tej sprawie nie ma podstawowych przesłanek do zastosowania środka zapobiegawczego, wynikających z braku uprawdopodobnienia tego, że mężczyzna dopuścił się zarzucanego mu czynu – mówi sędzia Barbara Markowska, rzecznik prasowa Sądu Okręgowego w Lublinie. – Sąd nie podzielił też zdania, że podejrzany zbiegł z miejsca wypadku. Wskazano też, że opinia dotycząca obrażeń ciała nie jest na tym etapie kategoryczna.

W zależności od charakteru obrażeń poszkodowanej kobiety dopiero okaże się, czy był to wypadek czy w tym przypadku mówić można jedynie o wykroczeniu. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jej stan jest ciężki. Znajduje się w stanie bezpośrednio zagrażającym jej życiu. Opinia sądu dziwi prokuraturę.

– Prokurator składając wniosek o areszt uznał, że ma ku temu przesłanki, dlatego w tej chwili decyzja sądu jest analizowana. Prawdopodobnie skierowane zostanie zażalenie na brak tymczasowego aresztowania – mówi Agnieszka Kępka, rzecznika prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

MKS FunFloor przegrał pierwszy mecz pod wodzą Pawła Tetelewskiego
galeria

MKS FunFloor Lublin przegrał z KPR Gminy Kobierzyce

KPR Gminy Kobierzyce wyrasta na koszmar MKS FunFloor. W tym sezonie obie ekipy spotkały się już dwa razy i oba mecze zakończyły się porażkami lubelskiej siódemki. I nie jest ważne, czy na ławce trenerskiej zasiadała Edyta Majdzińska, czy jak w środowy wieczór Paweł Tetelewski. Drużyna z Dolnego Śląska w obu przypadkach była wyraźnie lepsza.

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie
galeria

Są aktywni i dbają o środowisko. Wyjątkowa lekcja edukacyjna w SP nr 39 w Lublinie

Jak uchronić się przed powodzią? Jakie organizmy żyją w Bystrzycy? Tego dowiedzieli się dzisiaj uczniowie ze szkoły podstawowej nr 39 w Lublinie podczas zajęć z programu "Aktywni Błękitni".

Trening kosmetologiczny dla seniorów
galeria

Trening kosmetologiczny dla seniorów

Automasaż, gimnastyka mięśni twarzy i pielęgnacja ciała. Tego uczyli się lubelscy seniorzy.

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

Wjechał na tor kolejowy i zawisł na rampie

28-letni mieszkaniec Terespola zignorował zakaz wjazdu. Mężczyzna nie zauważył krawędzi rampy i utknął na torach kolejowych.

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lubelskie obchody rocznicy wybuchu powstania styczniowego

Lublin uczcił 162. rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Władze oraz społeczność szkolna zapaliły znicze i złożyły kwiaty w miejscach pamięci.

Gala karnawałowa w Operze
7 lutego 2025, 18:00

Gala karnawałowa w Operze

Mamy karnawał, czas zabawy. Opera Lubelska zaprasza na Galę Karnawałową w stylu brilliant, która zaświeci blaskiem Wiednia i Paryża.

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!
MEMY
galeria

Wszystkiego najlepszego wszystkim dziadkom!

22 stycznia obchodzimy Dzień Dziadka. To właśnie dzięki nim świat jest lepszy.

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu
galeria

Ul. Bernardyńska jeszcze dziś zamknięta dla ruchu

Ulica Bernardyńska nadal pozostaje zamknięta dla ruchu. Obowiązują objazdy komunikacji miejskiej. Decyzja o otwarciu ulicy może zapaść jutro.

Sebastian Rudol może wkrótce pożegnać się z Motorem Lublin

Sebastian Rudol pożegna się z Motorem Lublin?

Niespodziewane wieści transferowe. Według plotek wkrótce Motor Lublin może opuścić Sebastian Rudol. Środkowy obrońca pokazał się na jesieni z bardzo dobrej strony, ale w zimie żółto-biało-niebiescy sprowadzili już dwóch stoperów. „Rudi” ma przenieść się do pierwszoligowego ŁKS Łódź.

Zigi Zana

Miał być przełom, a jest problem. Kupiec nie zapłacił za najdroższą klacz aukcji Pride of Poland

Typowana jako faworytka ubiegłorocznej aukcji Pride of Poland, klacz Zigi Zana taką się okazała. Problem w tym, że stadnina w Michałowie do tej pory nie doczekała się 145 tys. zł euro. To cena, za którą wylicytował ją kupiec z Belgii.

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej
galeria

Uroczystości pogrzebowe Marianny Krasnodębskiej

Marianna Krasnodębska pseud. „Wiochna” zmarła w wieku 101 lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę na cmentarzu na Majdanku.

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Pijany omal nie wjechał w dzieci. Miał 3 promile i zakaz kierowania

Gdyby nie reakcja świadków, mogłoby dojść do tragedii. Jedna z dziewczynek odskoczyła w ostatniej chwili.

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Nie żyje muzyk disco polo. Zginął w wypadku samochodowym

Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, zginął we wczorajszym wypadku w Werbkowicach. Jak podaje policja - zderzył się czołowo z pojazdem wojskowym.

Pożar domu

Sąsiad uratował starszą kobietę z pożaru domu. Trwa zbiórka na odbudowę

Gdyby nie odważny sąsiad, pani Stanisława mogłaby spłonąć w pożarze swojego dobytku. Wójt gminy w specjalny sposób podziękował panu Januszowi, a przyjaciele uruchomili zbiórkę na odbudowę domu.

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Pechowy Dzień Babci – seniorki straciły 65 tys. zł

Dzień Babci nie był szczęśliwy dla seniorek z Lublina. Kobiety uwierzyły w historie o ataku na konto bankowe i wypadku wnuczki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty