Za to co robił swojej żonie grozi mu 5 lat więzienia. Przez najbliższe dwa miesiące 60-latek na pewno nie zbliży się do kobiety, bo został tymczasowo aresztowany.
Chodzi o 60-latka z powiatu ryckiego. Jego żona zaalarmowała policję jeszcze w miniony weekend. Prosiła o pomoc. Opowiadała, że mąż jest pijany i grozi jej nożem.
Na miejsce wysłano patrol. Policjanci potwierdzili zgłoszenie. Przy okazji wyszło na jaw, że 60-latek zachowywał się agresywnie wielokrotnie w przeszłości. Znęcał się nad kobietą już kilka lat. Wyzywał ją, poniżał, ośmieszał, szarpał i nie raz też groził, że zabije.
Po ostatniej interwencji został zatrzymany.
- Wczoraj sąd po analizie akt postępowania, przychylił się do prokuratorskiego wniosku i postanowił zastosować wobec podejrzanego izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres najbliższych 2 miesięcy - informuje aspirant Łukasz Filipek z ryckiej policji.
Dodaje, że 60-latkowi grozi kara od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.