Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

5 kwietnia 2022 r.
11:53

Z Kazimierza do Jazłowca. Ryzykowna podróż to wyraz szacunku dla darczyńców

27 1 A A
Henryk Kozak i Artur Dublowski ze swoimi przyjaciółmi, wolontariuszami z Ukrainy, którym w drodze do Jazłowca przekazali część darów przeznaczonych na tereny objęte walkami
Henryk Kozak i Artur Dublowski ze swoimi przyjaciółmi, wolontariuszami z Ukrainy, którym w drodze do Jazłowca przekazali część darów przeznaczonych na tereny objęte walkami (fot. WRM)

Leki, latarki, krótkofalówki, żywność, środki higieny – to część piątego już transportu, jaki w sobotę z rąk kazimierskiego stowarzyszenia „Wołyński Rajd Motocyklowy” trafił do potrzebujących na Ukrainie. Tym razem samochód z darami dotarł do Jazłowca, 250 km od polskiej granicy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Dzięki ofiarności Polaków z różnych stron kraju, m.in. Kujaw i Śląska, współpracujących z kazimierskim stowarzyszeniem, udało się zgromadzić kolejne dary dla mieszkańców Ukrainy. Dostawczego forda wypełniono po sam dach paczkami pomocy humanitarnej. W trasę wyruszyli Artur Dublowski i Henryk Kozak. Celem był klasztor sióstr Niepokalanek w Jazłowcu.

Na „pace” znalazły się m.in. leki, latarki, krótkofalówki, ubuwie i odzież termiczna. To wszystko Polacy w umówionym miejscu przekazali ukraińskim wolontariuszom, którzy następnie zawieźli je dalej na wschód, w rejony objęte walkami. Reszta, głównie żywność, środki higieny, a także generator prądotwórczy, po niemal całym dniu podróży, dotarła do wspomnianego Jazowca.

Ryzykowna podróż, jak mówią organizatorzy pomocy, to wyraz ich szacunku dla darczyńców. Chodzi o pewność, że paczki dotrą pod właściwy adres. Tam, gdzie są one obecnie najbardziej potrzebne.

– Część organizacji po prostu wysyła ciężarówki do miast na zachodniej Ukrainie, jak Lwów. Tak jest najłatwiej. My dokładamy wszelkich starań, żeby dary, które zawozimy, trafiły do osób najbardziej potrzebujących. Dlatego jeździmy dalej na wschód, do mniejszych miejscowości – tłumaczy Henryk Kozak, prezes stowarzyszenia. – Największe wrażenie robią tzw. blok-posty, wojskowe posterunki kontrolne na drogach z zaporami, przeciwczołgowymi jeżami z pospawanych szyn kolejowych. Nie słyszeliśmy żadnych eksplozji, ale w trakcie noclegu w Brzeżanach mieliśmy alarm powietrzny. Rozległa się syrena. Telewizja nadała komunikat, żeby zgasić wszystkie światła.

Skończyło się na strachu. Nalotu nie było. Polscy wolontariusze w sobotę rano mogli wyruszyć w dalszą podróż do domu. Sama podróż nie jest łatwa, bo w wielu miejscach na terenie Ukrainy nie działa nawigacja, drogowskazy są pozdejmowane lub zamalowane. – Dla nas nie stanowiło to większego problemu, bo te trasy znaliśmy w naszych wcześniejszych wyjazdów do polskich cmentarzy – przyznaje Kozak.

Dziś ma wyruszyć kolejny transport na granicę, gdzie odbierze je zaprzyjaźniony ksiądz. Następna wyprawa w głąb zachodniej Ukrainy planowana jest na początku maja. Podobnie jak ta ostatnia, ta również ma zawierać część przygotowaną z myślą dla walczących na wschodzie oraz bardziej cywilną dla rodzin w Jazłowcu i okolicach.

Co ważne, całe palety darów, których transportem zajmuje się kazimierskie stowarzyszenie, trafiają do nich nie tylko z różnych stron kraju, ale także z zagranicy. To ostatnie odbywa się dzięki współpracy z polsko-ukraińskimi fundacjami, jak „Kresy w potrzebie”, która otrzymuje wsparcie humanitarne z Holandii, Szwecji i Francji.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium