Właściciele biur turystycznych zacierają ręce. Według Instytutu Turystyki, to co sprzedadzą zimą, będzie stanowiło połowę ich rocznych przychodów.
Jeszcze dwa lata temu najkorzystniejsze oferty można było kupić tylko w ostatniej chwili, czyli w tak zwanej ofercie last minute. A dziś najlepiej zapłacić za wycieczkę jak najszybciej, na długo przed wyjazdem. Obowiązuje zasada, że
im więcej czasu do wyjazdu lub wylotu,
- Warto zainteresować się ofertami już dziś, bo w ostatniej chwili nie będzie już takiej okazji - mówi Krystyna Grzęda z Biura Turystyczno-Usługowego Arka Tour w Lublinie, wyspecjalizowanego w obsłudze uczniów i studentów. - Klient kupując wakacyjną wycieczkę w zimie, dostaje u nas ok. 600 rabatu. Tymczasem w ofertach last minute można zaoszczędzić tylko ok. 200 zł. Kolejny argument przemawiający za jak najwcześniejszą rezerwacją, to lepszy wybór. Potem zostają gorsze hotele, brakuje też miejsc na wycieczki objazdowe.
Gdzie i za ile wyjeżdżamy?
Z wyborem miejsca wakacyjnego wypoczynku podobnie jest w innych biurach podróży. - Od kilku lat nasi klienci decydują się głównie dalekie, egzotyczne kraje - Turcję, Egipt, Dominikanę, Grecję, Kubę, Tajlandię i Kenię - wylicza Krystyna Grzęda.
Wyjeżdżający na wycieczki przede wszystkim powinni
dokładnie przeczytać opis
Rady eksperta
Bogusław Misiak z lubelskiego Biura Podróży Travels
Przeglądając ofertę biura podróży, zwróć przede wszystkim uwagę na to, czy zawiera pełną informację o:
* zakwaterowaniu,
* wyżywieniu (HB - oznacza śniadania i obiadokolacje, BB - śniadania),
* opłatach lotniskowych,
* transferach z lotniska do hotelu i cenach za nie,
* ubezpieczeniu,
* opiece rezydenta hotelu,
* standardzie hotelu (najlepiej minimum trzy gwiazdki).