Parkingi, place zabaw, nowe oświetlenie, a może remont ulicy? Takie propozycje do budżetu obywatelskiego Zamościa zgłoszono z osiedli. Na niektórych jest kilka pomysłów na wydanie 100 tys. zł. O 950 tys. zł przeznaczonych na projekt ogólnomiejski powalczy siedem propozycji.
Skończyło się opiniowanie złożonych wniosków. Niemal wszystkie zostały zaaprobowane do głosowania. Odpadł jedynie pomysł na stworzenie parkingu przy ul. Redutowej 2 i 4 oraz Kilińskiego 42. Odrzucono go, bo działki nie należą do miasta, a do spółdzielni mieszkaniowej. Zgodnie z regulaminem, wnioskodawcy mogą się odwołać. Mają na to czas do 29 lipca. Później ruszy głosowanie.
Zamościanie będą wybierać na pewno spośród 35 już pozytywnie zaopiniowanych pomysłów na inwestycje osiedlowe. Wśród propozycji dominują projekty dotyczące budowy lub poszerzania parkingów, a także remontów ulic. Ale są też propozycje budowy placów zabaw czy monitoringu. Wybranych zostanie do wykonania 16 inwestycji, bo tyle jest osiedli w Zamościu. Po prostu z niektórych wniosków spłynęło wiele.
Tylko jeden projekt zgłoszono dla osiedla Stare Miasto. Jest więc niemal pewne, że nawierzchnia na ulicy Sadowisko zostanie wyremontowana.
Czemu ta dzielnica Zamościa była tak mało aktywna? – Ze względu na specyfikę. Po pierwsze 100 tys. zł przy dzisiejszej inflacji to właściwie nic, jeśli chodzi o jakąkolwiek inwestycję na Starówce, gdzie we wszystkim trzeba brać pod uwagę prace konserwatorskie – uważa Maciej Spozowski, przewodniczący zarządu osiedla.
Dodaje, że osiedle ma bardzo różnorodą strukturę. Na samym Starym Mieście są głównie mieszkania komunalne, a w dalszej części domki jednorodzinne. – Akurat w rejonie ulicy Podgroble, na Sadowisku mieszka sporo młodych osób i oni się zmobilizowali – mówi Spozowski i uważa, że to nawet lepiej, iż projekt jest jeden, bo nie będzie żadnych antagonizmów.
Nie to co na Słonecznym Stoku. Tutaj propozycji do budżetu obywatelskiego jest aż pięć. – Bardzo mnie to cieszy, bo staram się robić wszystko, aby podnieść świadomość i zaangażowanie mieszkańców. A skoro mamy aż tyle propozycji, to znaczy, że nie jest z tym najgorzej – uważa Krzysztof Krupa, przewodniczący osiedla.
Sam żadnego z pomysłów specjalnie nie promuje. Którykolwiek by nie wygrał, będzie dobrze. – Zależy mi tylko, aby podczas głosowania mieszkańcy byli nadal zaangażowani i by była duża frekwencja – mówi Krupa.
Podobnie jest na os. Planty, gdzie pomysły na inwestycje są cztery, a trzy z nich dotyczą zwiększenia liczby miejsc parkingowych.
– Bo u nas to jest zdecydowanie największy problem. Osiedle powstawało w latach 60., gdy samochodów było niewiele, teraz niektórzy mają po dwa na rodzinę i nie ma ich gdzie trzymać – przyznaje przewodniczący Tomasz Figiel.
Nie ukrywa, że sam jest autorem jednego z projektów, zakładającego rozbudowę parkingu przy blokach 42, 46 i 48. Ale też zapewnia, że jako gospodarz osiedla będzie zadowolony, gdy wygra którykolwiek.
Zdecydowanie większe pieniądze niż dla poszczególnych osiedli samorząd przeznacza na projekt ogólnomiejski – 950 tys. zł. Zgłoszone i pozytywnie zaopiniowane zostały m.in. modernizacja ulicy Miłosza, budowa trzech miejsc do rekreacji, np. strefy sportu nad zalewem czy tor rowerowy w parku.
Tymczasem miasto niedawno rozstrzygnęło przetarg na ogólnomiejski projekt z zeszłego roku. To budowa centrum rozrywki przy ul. Królowej Jadwigi. Zadanie wykona Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Marcina Trepko z Zamościa. W ciągu czterech miesięcy ma zbudować boiska do koszykówki i siatkówki, strefę Street WorkOut, a także kręgielnię. W projekcie uwzględniono też ustawienie stolików szachowych, ławeczek i nasadzenia drzew.