Miejskie Centrum Pomocy Rodzinie w Zamościu przygotowało Lokalny Program Pomocy Społecznej na 2011 r. Radni przyjęli go na ostatniej sesji. Co wynika z dokumentu? Że do wykonania jest potężna praca. Bo mieszkańcy Zamościa są coraz biedniejsi.
Program "Dostarczania żywności dla najuboższej ludności Unii Europejskiej” który był realizowany przez Polski Komitet Pomocy Społecznej. Zamojski MCPR wziął w nim udział.
W 2009 r. skorzystały z niego 883 rodziny, czyli ok. 3,1 tys. osób. To o 45 proc. więcej niż jeszcze w 2007 r. Wydano dla nich ponad 320 ton żywności.
– Nie ma ludzi gorszych i lepszych, ale widać, że niektórym mieszkańcom miasta powodzi się fatalnie – martwił się Dziura. – To przykre.
Radni przyjęli lokalny program MCPR. Określono w nim wysokość dotacji m.in. dla zamojskich placówek opiekuńczo-wychowawczych (ponad 175 tys. zł), na schronisko dla bezdomnych (ok. 98 tys. zł), Klub Integracji Społecznej (29,9 tys. zł) oraz na program dożywiania rodzin i osób dotkniętych ubóstwem (30 tys. zł).
– W przypadku programu pomocowego pieniądze są przeznaczone na dofinansowanie obsługi – tłumaczyła Małgorzata Żołyńska, wicedyrektor MCPR w Zamościu. – Żywności nam na szczęście z roku na rok przybywa. Jednak musimy pokryć koszty m.in. transportu, magazynowania itd.