Najwyższa pora na zmianę patrona - uważa dyrekcja i grono pedagogiczne Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Zamościu. Ich pomysł poparli rodzice i uczniowie. Teraz wszystko w rękach prezydenta i radnych Hetmańskiego Grodu.
Gen. dyw. prof. Sylwester Kaliski był naukowcem, ale też zasłużonym działaczem PZPR. W latach 70. piastował m.in. stanowisko ministra nauki, szkolnictwa wyższego i techniki. Zginął w wypadku samochodowym w 1978 roku. Pięć lat później "wybrano” go na patrona zamojskiego Zespołu Szkół Elektrycznych. - Lepiej powiedzieć "wciśnięto” - proponuje Wrotniak.
Tajemnicą poliszynela jest, że zadbała o to ówczesna, peerelowska władza. - A przecież patron powinien być autorytetem, wzorem dla młodzieży - mówi Wrotniak.
Myśl o zmianie niewygodnego patrona dojrzewała przez kilka lat. W końcu Rada Pedagogiczna podjęła stosowną uchwałę. Wcześniej, spośród czterech propozycji, wybrano nowego patrona. Ponad 70 nauczycieli opowiedziało się za tym, by szkoła nosiła imię Armii Krajowej. Ignacy Mościcki otrzymał 13 głosów, a Maciej Rataj i Bataliony Chłopskie po jednym. - Procedura zmiany patrona została rozpoczęta - cieszy się dyrektor ZSP nr 3. - Przesłaliśmy do prezydenta Zamościa podjętą uchwałę, zaopiniowaną pozytywnie przez Radę Rodziców i Samorząd Uczniowski. Mamy nadzieję, że Rada Miasta pozytywnie odniesie się do naszej propozycji.
Kurczą się tymczasem szeregi Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. W okręgu zamojskim żyje jeszcze niewiele ponad tysiąc kombatantów. Co sądzą o pomyśle nazwania "elektryka” ich imieniem? - Cieszy nas postawa dyrekcji i szkolnej społeczności - mówi Teofil Niemczuk, ps. "Tęgi”, prezes Zarządu Okręgu ŚZŻAK w Zamościu. - Jak najbardziej popieramy ten pomysł.
Na Zamojszczyźnie jest już szkoła nosząca to imię. - To idealny patron - zapewnia Krzysztof Szkałuba, dyrektor Szkoły Podstawowej w Kaczórkach pod Krasnobrodem, która od pięciu lat nosi imię Armii Krajowej. - Organizujemy spotkania z AK-owcami m.in. z okazji święta szkoły czy rocznicy powstania AK.
W 46 oddziałach Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 przy ul. Zamoyskiego kształci się 1400 uczniów. - W tej chwili mam kłopoty z zapamiętaniem patrona - powiedział nam jeden z nich. - To nazwisko nic mi nie mówi. - A Armia Krajowa? - pytamy? - Szacunek. To jest właśnie to.