Od czasu, gdy zapis o zaświadczeniu z IPN znalazł się w regulaminie, na liście honorowych obywateli Biłgoraja nie przybyło ani jedno nazwisko.
– Niedobrze, bardzo niedobrze – komentuje radny Zbigniew Kita (PiS), który zażarcie walczył o utrzymanie zapisu w regulaminie, sugerując, że teraz burmistrz Rosłan będzie mógł przyznawać honory „swoim ludziom”. – Pojawi się niezręczny kandydat, dostanie tytuł a potem wyjdzie na jaw, jak się negatywnie zasłużył. I co wtedy? Będziemy mu to odbierać?
Burmistrz widzi niezręczność gdzie indziej. – Nietaktem byłaby prośba o takie zaświadczenie – przekonuje Janusz Rosłan. – Tytuł honorowego obywatela Biłgoraja przyznawany jest osobom wybitnym, które zasłużyły się dla naszego miasta.
Prawo zgłaszania kandydatur przysługuje nie tylko burmistrzowi, czy radnym, ale także organizacjom społecznym i stowarzyszeniom.
– Jest też specjalna kapituła, które te propozycje opiniuje. To jej członkom i wnioskodawcom powinniśmy przypisać w całym procesie większą rolę, okazać zaufanie. Do nas w końcu należy wyłącznie głosowanie nad uchwałą o nadaniu tytułu, a dotąd zawsze Rada Miasta była w takich sytuacjach jednomyślna. Im mniej będzie w tym wszystkim niepotrzebnych, złych emocji, tym lepiej – dodaje, popierający stanowisko burmistrza radny Mirosław Tujak. – Poza tym, gdyby w grę wchodziła kandydatura obcokrajowca, wywiązanie się z zapisów regulaminowych byłoby niemożliwe, bo taka osoba nie możliwości występowania do IPN o żadne zaświadczenia – dorzuca Rosłan.
W ostatecznym głosowaniu zapis o wymogu przedstawienia zaświadczenia z IPN został zlikwidowany. – Źle się stało – komentuje ks. prof. Franciszek Greniuk, były kanclerz kurii biskupiej w Zamościu, jeden z honorowych obywateli Biłgoraja. Zapewnia, że o tytuł nie zabiegał, ale przyjął go z radością. I choć od niego podobnych zaświadczeń nie wymagano, zrobiłyby to na pewno.
A kto w najbliższym czasie ma szanse zostać wyróżniony tytułem honorowego obywatela Biłgoraja? – Nie mam pojęcia. My w każdym razie żadnego kandydata do tytułu nie mamy – zapewnia wiceburmistrz Ryszard Korniak. (AK)
Dla nich honory
Listę honorowych Obywateli Miasta Biłgoraj otwiera Stefa Szmidt, biłgorajanin, warszawski aktor filmowy i teatralny, Fundator i Zarządca Fundacji Kresy 2000. W tym samym 200 roku tytułem wyróżnieni zostali: Cestmir Duda, starosta czeskiego miasta partnerskiego Biliny oraz Vlastimil Aubreht, poseł do Parlamentu Czeskiego, były zastępca starosty miasta Bilina, człowiek wybitnie zaangażowany w tworzenie i pogłębianie stosunków między Biliną i Biłgorajem. Rok później do tego grona dołączył Manfred Salinger, główny inicjator i animator współpracy między Crailsheim i Biłgorajem. W 2002 roku lista honorowych obywateli wzbogaciła się o kolejne cztery nazwiska: ks. prof. Franciszek Greniuk, ks. infułat Edmund Markiewicz, obecnie Kustosz Sanktuarium Maryjnego w Janowie Lubelskim, który na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku pracował w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Biłgoraju, ks. kanonik Zdzisław Kuczko, b. wikariusz parafii pw. WNMP w Biłgoraju oraz ks. kanonik Florian Fornal, wieloletni proboszcz parafii pw. Św. Marii Magdaleny w Biłgoraju.