Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali sześć osób z tak zwanej grupy zamojskiej. To kolejne osoby zatrzymane w sprawie handlu narkotykami.
- Sprawa dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej handlującej narkotykami na terenie powiatu zamojskiego - informuje Romuald Sitarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu. - Do tej pory przestępcy wprowadzili na rynek blisko 50 kg marihuany, 20 kg amfetaminy, 3 kg haszyszu i 5 tys. tabletek ekstazy.
Towar rozprowadzany był głównie na terenie powiatu zamojskiego, ale śledczy nie wykluczają jednak, że dystrybucja narkotyków mogła mieć miejsce także na terenie innych województw.
ZOBACZ FILM CBŚ
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest od ponad dwóch lat. Punktem wyjścia były materiały uzyskane z postępowania w sprawie czerpania korzyści majątkowej z uprawiania nierządu na terenie Zamościa. Wtedy wyszło na jaw, że część z zatrzymanych może mieć powiązania z osobami trudniącymi się produkcją lub przemytem narkotyków, które trafiały na Lubelszczyznę i poprzez sieć mniejszych hurtowników i dealerów rozprowadzane były m.in. w szkołach, pubach i dyskotekach w Lublinie, Białej Podlaskiej, Chełmie, Zamościu, Biłgoraju, Tomaszowie Lubelskim, Krasnymstawie, Janowie Lubelskim i Włodawie.
Materiał archiwalny policji
W maju w stan oskarżenia postawiono kolejnych 12 osób, w tym przywódcę kolejnej zamojskiej grupy, 26-letniego Adriana K. W ten sposób zakończono drugi etap śledztwa.
Sprawcom grozi do 10 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.