Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
24-latek spod Rzeszowa i dwa lata młodszy zamościanin okazali się sprawcami włamania do greckokatolickiej cerkwi w Hrebennem (gm. Lubycza Królewska). Policja odzyskała wszystkie przedmioty sakralne, które padły łupem złodziei.
Obydwaj mężczyźni trafili wczoraj do aresztu.
Do włamania doszło tydzień temu. Złodzieje sforsowali kratę, wybili szybę w oknie, a następnie weszli do świątyni, skąd skradli m.in. metalowe kielichy, ewangelię, szaty liturgiczne oraz srebrną łódeczkę na kadzidło wraz z łyżeczką. Straty oszacowano na blisko 20 tys. zł.
– Sprawców udało się nam ustalić dzięki pomocy komend miejskich policji w Zamościu i Rzeszowie – powiedział nam wczoraj komisarz Marek Czerenko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. – Nie ukrywamy, że przytomnie zachował się właściciel jednego z antykwariatów w Zamościu, dokąd sprawcy włamania dostarczyli część pochodzących z kradzieży łupów.
Resztę ujawniono w Rzeszowie, na stancji, którą wynajmowali mężczyźni. 22-letni Marcin K. i dwa lata starszy Grzegorz W. trafili wczoraj do Policyjnej Izby Zatrzymań do dyspozycji prokuratora.
Do włamania doszło tydzień temu. Złodzieje sforsowali kratę, wybili szybę w oknie, a następnie weszli do świątyni, skąd skradli m.in. metalowe kielichy, ewangelię, szaty liturgiczne oraz srebrną łódeczkę na kadzidło wraz z łyżeczką. Straty oszacowano na blisko 20 tys. zł.
– Sprawców udało się nam ustalić dzięki pomocy komend miejskich policji w Zamościu i Rzeszowie – powiedział nam wczoraj komisarz Marek Czerenko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. – Nie ukrywamy, że przytomnie zachował się właściciel jednego z antykwariatów w Zamościu, dokąd sprawcy włamania dostarczyli część pochodzących z kradzieży łupów.
Resztę ujawniono w Rzeszowie, na stancji, którą wynajmowali mężczyźni. 22-letni Marcin K. i dwa lata starszy Grzegorz W. trafili wczoraj do Policyjnej Izby Zatrzymań do dyspozycji prokuratora.
