Kilkanaście byłych nauczycielek z Tomaszowa Lubelskiego twierdzi, że dyrektorka Przedszkola nr 1 oszczędza na nich i je dyskryminuje. Poskarżyły się radnym. Sprawa ma być dyskutowana na dzisiejszej sesji.
- Nie chodzi tu o konflikt pokoleń, bo tak to może być odebrane - zastrzega Zofia Organista, emerytowana tomaszowska przedszkolanka. - Czujemy się oszukane i po prostu walczymy o swoje, o nasze zdrowie.
Pani Zofia 30 lat przepracowała w tomaszowskim Przedszkolu nr 1. Od ponad sześciu lat jest na emeryturze. Czeka ją kilka poważnych operacji. Od dawna "ciuła” pieniądze na leczenie. - Każda szkoła i przedszkole dysponuje funduszem socjalnym także dla emerytowanych nauczycieli - tłumaczy emerytka. - Jest przyznawany co roku przez specjalną komisję pod kierownictwem dyrektora. Wyliczyliśmy, że emeryci w Tomaszowie dostają średnio po 770 zł brutto. Tymczasem my mamy dostajemy o ok. 290 zł. mniej! Dlaczego? Nie wiemy. - W ubiegłym roku też dostałyśmy mniej - dorzuca Bogusława Olszewska. - Poskarżyłyśmy się o wszystkim komu trzeba.
Emerytowane nauczycielki skrzyknęły się i "zbadały” sytuację. Z ich ustaleń wynika, że tzw. emerycki fundusz socjalny obcięto 20 osobom. Zdesperowane kobiety złożyły poskarżyły się do tomaszowskiej Rady Miasta. Podpisało ją osiem osób. Skarga będzie rozpatrywana na dzisiejszej sesji (początek godz. 9.).
Tymczasem Maria Piasecka, dyrektor tomaszowskiego Przedszkola nr 1 twierdzi, że zarzuty emerytek są bezpodstawne. - Wysokość zapomóg przyznajemy według potrzeb, a nie ustalonych stawek - tłumaczy. - Reguluje to ustawa o funduszu socjalnym. Dostają ją nie tylko emeryci, ale także pracownicy przedszkola i ich potomstwo. Ze świadczeń korzysta ponad 60 osób. W tym roku przyznaliśmy m.in. pieniądze na leczenie ciężko chorego dziecka.
Dyrektorka zapewnia, że podczas przyznawania świadczeń nikt nie był faworyzowany. - Dysponujemy określoną pulą pieniędzy na zapomogi - mówi Piasecka. - Chcemy pomóc wszystkim, ale pierwszeństwo mają jednak dzieci i osoby w sytuacjach losowych po wypadkach, cierpiące na nowotwory itd.
Czy radni mogą spór rozstrzygnąć? - Skarga wpłynęła także do burmistrza - mówi Ryszard Sobczuk, przewodniczący RM. - W przedszkolu przeprowadzono niedawno kontrolę, która nie wykazała nieprawidłowości. Emeryci odbierają to jednak inaczej... Będziemy na sesji o sprawie dyskutować. Jeśli pojawią się wątpliwości podział zapomóg będzie jeszcze raz zbadany przez naszą komisję rewizyjną.