Członkowie Klubu Radnych PiS oraz klubu Nowoczesnej krytykują to, co dzieje się teraz w mieście. Na cenzurowanym znalazł się m.in. budżet i ceny biletów.
Radni PiS mocno krytykują tegoroczny budżet miasta podkreślając, że jest to budżet opiewający na kwotę ponad 400 milionów z przewidywanymi wydatkami majątkowymi w wysokości ponad 97 milionów zł oraz planowanym na koniec roku długiem w kwocie ponad 114 milionów zł.
– W przyjętym przez dwunastu sprzyjających prezydentowi radnych budżecie planuje się emisję obligacji oraz zaciągnięcie kredytów i pożyczek w wysokości ponad 41 milionów zł – podkreśla Jan Obszański, radny PiS. – Tylko na samą spłatę kredytów i pożyczek oraz wykup papierów wartościowych przeznaczonych zostanie ponad 11 milionów zł natomiast kwota długu osiągnie rekordowy poziom ponad 114 milionów zł. W 2019 roku będzie to już ponad 147 milionów zł. Ostatecznie jednak to nie prezydent i radni głosujący za tym budżetem będą spłacać ten astronomiczny dług tylko mieszkańcy miasta, na co nie ma i nie będzie zgody Klubu Radnych PiS.
Członkowie Prawa i Sprawiedliwości piętnują też, że plan wydatków dla jednostek kultury w Zamościu znalazł się na poziomie 2017 roku i jest niewystarczający. Nie przewidziano także podwyżek wynagrodzeń dla pracowników zamojskiej kultury.
– Klub Radnych PiS dostrzega także pilną potrzebę regulacji oraz podwyżek wynagrodzeń pracowników administracji i obsługi przedszkoli, szkół i placówek oświatowych Zamościa – podkreślają radni, którzy swoje zdanie prezentowali podczas konferencji prasowej. – Nie możemy zaakceptować pomijania pracowników kultury oraz pracowników administracji i obsługi zamojskiej oświaty przy podwyższaniu wynagrodzeń.
Zdaniem radnych nowy budżet nie rozwiązuje żadnego strategicznego problemu społecznego takiego jak bezrobocie, brak miejsc pracy, brak wystarczającej liczby mieszkań, czy zbyt niskich dochodów mieszkańców.
– W budżecie nie przeznaczono środków na remont ulicy Krzywej oraz Kmicica a także na budowę ulicy Cichej. Nie zagwarantowano środków na odwodnienie i remont ulicy Włościańskiej, w szczególności odcinka od ulicy Królowej Jadwigi. Nie zabezpieczono środków na budowę wielofunkcyjnego boiska przy II LO w z Zamościu, rozbudowę Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego o bazę rehabilitacyjną i sportową. Nie przewidziano obniżek opłat za wodę, ścieki oraz wywóz śmieci – wyliczają.
Zamojski budżet krytykuje też Nowoczesna.
– Zamość będzie musiał poważnie zwiększyć swoje saldo zadłużenia. Jak wynika z Wieloletniej Prognozy Finansowej pod koniec 2019 roku wyniesie on 155 mln zł – wylicza Sławomir Ćwik, członek Zarządu Regionu Lubelskiego Nowoczesnej. – Nie widzę, aby w Zamościu budowały się dziesiątki nowych zakładów i fabryk, które mogłyby być opodatkowane i przynosić dochody.
Nowoczesna uważa, że w Zamościu powinny powstawać nowe miejsca pracy, które zatrzymałyby wyjeżdżających mieszkańców. Warto byłoby też przemyśleć zasadność kilku zaplanowanych już inwestycji, takich jak np. budowa łącznika pomiędzy ul. Kilińskiego a ul. Prostą.